Czytaj także: Odpowiedź na odcięcie Instagrama. Rosjanie wkrótce dostaną Rossgram
Influencerki żądają miliarda dolarów od Meta
Z Instagrama nadal da się korzystać w Rosji i wystarczy do tego najprostszy VPN. Możliwości zarobkowe są jednak wyłączone. Z tego też powodu firma Meta, będąca w ocenie władz rosyjskich „organizacją ekstremistyczną„, została oskarżona o odcięcie wielu Rosjan od ich podstawowego źródła zarobków. Rada Blogerów działająca przy rosyjskiej Radzie Federacji przygotowała i wysłała w tej sprawie skargę do Meta. Ogłosił to założyciel rady blogerów, Walerij Rytwina.
W swoim liście rosyjscy blogerzy domagają się odszkodowania w wysokości miliarda dolarów (ok. 4,2 mld złotych). Miałoby ono zostać wypłacone użytkownikom i przedsiębiorcom poszkodowanym przez zablokowanie portalu społecznościowego Instagram, którzy stracili swoje główne źródło dochodu. Ponadto blogerzy żądają, aby administracja Meta publicznie przeprosiła obywateli Rosji.
„Wypłacone odszkodowanie zostanie przeznaczone na wsparcie osób fizycznych i prawnych, które poniosło straty w wyniku nielegalnych działań Meta Platforms Inc. Blogerzy milionerzy będą w stanie zacząć wszystko od nowa – posiadają do tego niezbędne środki finansowe. Nie zapominajmy jednak, że Instagram to także samotne matki, osoby niepełnosprawne i osoby z niższych warstw społecznych” – czytamy w skardze.
Brak odszkodowania oznaczał będzie batalię sądową
Jeśli odszkodowanie nie zostanie wypłacone, blogerzy zamierzają skierować sprawę do sądu. Według Rytwiny rada nie zdecydowała jeszcze, do którego sądu skierować pozew – rosyjskiego czy amerykańskiego. Nie wydaje się prawdopodobnym, aby firma miała zapłacić Rosjanom choćby centa.
Przedstawiciele Meta nie skomentowali sprawy i trudno przypuszczać, aby potraktowali sprawę poważnie.
Źródło: internet