Sprawa jest na tyle poważna, że oficjalne stanowisko przedstawiła również Minister Spraw Wewnętrznych Amber Rudd, która chciałaby aby nowe prawo objęło również popularne komunikatory jak na przykład WhatsApp. Władze tłumaczą, że zmiany miałyby w przyszłości pomóc w zapobieganiu kolejnym aktom terroru.
Jeśli pomysły Partii Konserwatywnej wejdą w życie, służbom bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii łatwiej będzie włamywać się na konta poszczególnych użytkowników. Warto również dodać, że w tym roku wprowadzono tzw. Investigatory Powers Act, który pozwala śledczym na większą inwigilację obywateli.
Jeżeli zapowiedziane na 8 czerwca przedterminowe wybory do parlamentu wygrają Torysi to można zakładać, iż taka polityka będzie kontynuowana. Jest to o tyle niebezpieczne, że na osłabieniu zabezpieczeń mogą również skorzystać cyberprzestępcy.
Źródło: The Independent