Znana jest już sprawa tocząca się w Stanach Zjednoczonych i Europie, która zakończyła się zakazem sprzedaży Samsung Galaxy Tab 10.1. Po ostatniej rozprawie w Niemczech sąd uchylił się od wcześniejszej decyzji, dzięki czemu model (znany teraz jako Galaxy Tab 10.1 N) znów uzyskał zgodę na wprowadzenie na rynek.
Na tej samej rozprawie miał miejsce jeszcze inny pozew, dotyczący tabletu Galaxy Tab 7.7. W tej sytuacji sąd pozostał nieugięty i ze względu na naruszenie patentów należących do Apple, model ten został wycofany ze sprzedaży (również w naszym kraju). Samsung już zdążył wyrazić swoje niezadowolenie, obiecując uchylenie się od tej decyzji oraz w najgorszym wypadku, zmieniając w zakazanym modelu części objęte patentem. Jak widać również i tym razem firma z nadgryzionym jabłkiem w logotypie dopięła swego, choć obecnie sama musi martwić się o problemy patentowe.
Źródło: Reuters