oferował na stronie internetowej.
Jak informuje policja, oferta mężczyzny była bardzo bogata, a zainteresowanie nią niemałe – mieszkaniec Pabianic sprzedawał setki płyt miesięcznie. Działalność ta stanowiła jego stałe źródło dochodu – poinformowali funkcjonariusze.
Osoby korzystające z jego usług otrzymywały film pocztą, ale mogły obejrzeć go jedynie w krótkim fragmencie, reszta bowiem zabezpieczona była specjalnymi kodami. Sprzedawca przesyłał kody dopiero wtedy, gdy otrzymał przekaz pieniężny na konto bankowe.
Na potrzeby nielegalnego biznesu pracowało 5 komputerów. Mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku – podczas nalotu policji jego komputery ściągały właśnie kolejne filmy i koncerty muzyczne. W trakcie przeszukania policja zarekwirowała ok 1500 płyt.
48-latek odpowie za naruszenie ustawy o prawach autorskich za co, według policji, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Dziennik Internautów