Styczeń, podobnie jak grudzień, to czas podsumowań. Właśnie poznaliśmy Słowo Roku 2023 i prawdę mówiąc wynikiem kapituły nie jestem zaskoczony… myślę, że Wy też nie będziecie. Równolegle trwało głosowanie internautów, którzy dokonali nieco innego wyboru. Wcześniej, bowiem jeszcze z początkiem grudnia minionego roku, zakończył się podobny plebiscyt na najpopularniejsze słowo używane – przynajmniej teoretycznie – przez młodzież.
Słowo Roku 2023 wybrane. To „sztuczna inteligencja”
Nie słowo, a de facto dwa słowa (czy też wyrażenie) wygrały coroczny konkurs organizowany przez Uniwersytet Warszawski. Słowo roku wytypowano już po raz trzynasty, a zostało nim „sztuczna inteligencja”. Trudno się temu dziwić, jako że SI odmieniano przez wszystkie przypadki na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy nie tylko w branży technologicznej.
Kolejne miejsca na podium przypadły słowom „wybory” oraz ex aequo „inflacja” oraz „posłanka”. Jeśli ktokolwiek śledził choćby w minimalnym stopniu wydarzenia w polskim świecie polityki, nie powinien być zaskoczony.
Internetowy plebiscyt na Słowo Roku 2023 przyniosło nieco odmienne rezultaty. Internauci głosowali do 31 grudnia 2023 roku i jako najważniejsze słowo mijającego roku wskazali „wybory”. Drugie miejsce przypadło „sztucznej inteligencji”, a trzecie „inflacji”.
Wyróżnione w plebiscycie internetowym zostały słowa i wyrażenia, na które oddano ponad 100 głosów. Są nimi: „patodeweloperka”, „gościni”, „opozycja”, „referendum” oraz „granatnik”. Tak, zapewne chodzi o ten granatnik, którym komendant główny Jarosław Szymczyk zniszczył Komendę Główną Policji i nie poniósł za to do dziś żadnej odpowiedzialności.
Słowem roku 2022, na podstawie jednogłośnego wyboru internautów i kapituły, została „wojna”. Słowem roku 2021 było „szczepienie”, a 2020 – „koronawirus”.
Źródło: Uniwersytet Warszawski