Czasy Norio Ohgi były dla Sony złotym okresem. Za życia największego guru firmy, powstały między innymi takie urządzenia jak Walkman, płyty CD, DVD czy marka Playstation. Od dwóch lat japoński koncern notuje spore straty na rynku, jednak nowy prezes Kazuo Hirai sukcesywnie dąży do ograniczenia kryzysu. W rezultacie zapowiedział właśnie sprzedaż siedziby w Nowym Jorku za kwotę 1,1 mld USD. Zainteresowanych nie brakuje, jednak najprawdopodobniej budynek przejmie konsorcjum The Chetrit Group, z którym rozpoczęły się już rozmowy.
W rezultacie transakcji Sony może uzyskać przychód netto w wysokości 685 mln USD, co przede wszystkim oszczędzi kolejną falę zwolnień w strukturze firmy. Co ciekawe, amerykański oddział nadal będzie mieścił się w starym budynku, jednak tym razem będzie płacił niższe kwoty za wynajem. Podobną strategię Hirai rozpatruje w przypadku japońskiej siedziby, która na dzień dzisiejszy warta jest 1,4 mld USD, co może ucieszyć zwłaszcza pracowników firmy.
Źródło: Slashgear