Jolly Roger to nowy bat na telemarketerów
Usługa telefoniczna o nazwie Jolly Roger kosztuje 24,99 dolarów rocznie i wykorzystuje ChatGPT oraz oprogramowanie do modulacji głosu do tworzenia i odczytywania skryptów telemarketerom. Jolly Roger stara się utrzymywać dzwoniących na linii jak najdłużej – tylko po to, aby zmarnować ich czas. Dzięki temu nie będą mogli spożytkować go na nękanie innych konsumentów.
Nie przegap: Jak pozbyć się Klary Sobieraj? Metoda na telefony dotyczące fotowoltaiki
Usługa została uruchomiona siedem lat temu, ale dopiero od jakiegoś czasu rozwija swoje możliwości za sprawą ChatGPT. Współzałożyciel firmy, Roger Anderson, twierdzi, że rekordziści wisieli na słuchawce z botem przez 30 minut.
Zasada działania jest prosta: chatbot generuje skrypt, który Jolly Roger przekazuje do Play.HT, napędzanego sztuczną inteligencją konwertera tekstu na głos. Ten odczytuje je jako głos wybranej postaci.
Widać tu mocną inspirację twórczością youtuberów takich jak Kitboga, którzy z utrudniania życia wszelkiej maści telefonicznym oszustom uczynili sobie sposób na życie i zarobek. Oszuści czasem mogą dodzwonić się do bełkoczącego staruszka, innym razem telefon odbierze roztrzepana matka. Modulator głosu może udawać różne persony.
Dodatkową atrakcją dla korzystających mogą być aplikacje towarzyszące – do przeglądania, słuchania i udostępniania w sieci rozmów nagrywanych pomiędzy botem a telemarketerem. Istnieją też sposoby na tworzenie własnych irytujących postaci.
Według YouMail’s robocall index w samym tylko maju 2023 roku do konsumentów wyłącznie ze Stanów Zjednoczonych wykonano aż 5,08 miliarda (!!!) połączeń klasyfikowanych jako spam.
Źródło: WSJ