Steam Family Sharing umożliwia autoryzację maksymalnie do 10 urządzeń, a także 5 kont. Dzięki temu możliwe jest swobodne dzielenie się biblioteką dostępnych tytułów za pośrednictwem platformy Steam. Aby rozpocząć zabawę we współdzielone gry, użytkownicy muszą ponadto być online. Usługa dotyczy zarówno podstawowych wersji jak również DLC będących częścią podstawki – dodatkami zakupionymi osobno póki co nie można się dzielić. Podobnie wygląda sytuacja z tytułami wymagającymi kluczy oraz dostępnych z poziomu Uplay oraz Origin – produkcje te mogę mieć również zablokowaną opcję dzielenia.
Pomimo wydania pełnej wersji, Steam Family Sharing wciąż nie jest wolny od wad. Największą z nich jest dostępność do biblioteki tylko przez jednego gracza. Jeśli właściciel konta planuje zagrać w inny tytuł, to należy się liczyć z przerwaniem zabawy na współdzielonym koncie. Niewykluczone jest, że Valve wprowadzi wkrótce kolejne udogodnienia. Co by nie mówić, do komfortu zabawy znanego choćby z PlayStation Network jeszcze odrobinę brakuje.
Pomimo wydania pełnej wersji, Steam Family Sharing wciąż nie jest wolny od wad. Największą z nich jest dostępność do biblioteki tylko przez jednego gracza. Jeśli właściciel konta planuje zagrać w inny tytuł, to należy się liczyć z przerwaniem zabawy na współdzielonym koncie. Niewykluczone jest, że Valve wprowadzi wkrótce kolejne udogodnienia. Co by nie mówić, do komfortu zabawy znanego choćby z PlayStation Network jeszcze odrobinę brakuje.
Źródło: IGN