W ręce polskiej policji wpadły osoby podejrzane o działalność przestępczą. Przez kilka ostatnich lat miały zajmować się nielegalną sprzedażą kluczy, którymi można aktywować produkty Microsoftu.
Mowa tu rzecz jasna o systemie Windows, pakiecie Office oraz kilku innych usługach. Jeśli sąd przyzna rację co do wszystkich postawionych zarzutów, to grupa mężczyzn może trafić do więzienia nawet na dekadę. O co dokładnie chodzi?
Oferowali tani system Windows
Nielegalna sprzedaż kodów aktywacyjnych to wręcz plaga na naszym podwórku. Tego typu sytuacje mają miejsce coraz rzadziej – głównie ze względu na zmiany w regulaminach popularnych serwisów aukcyjnych. Oszuści znaleźli rzecz jasna inne kanały i wciąż można natknąć się w sieci na podejrzanie tanie oferty dostępu do platform streamingowych czy wspomnianego już systemu operacyjnego Windows. Jak się jednak okazuje, pewna gałąź tego procederu została właśnie obcięta.
Wszystko dzięki działaniom rodzimych służb. Prokuratura wzięła bowiem na barki sprawę grupy przestępczej, która działała w latach 2015 – 2019. Przez kilkadziesiąt miesięcy jej członkowie mieli prowadzić nielegalną sprzedaż kodów aktywacyjnych do usług Microsoftu. Wrażenie robi wysokość strat jaką mógł ponieść koncern przez tego typu zjawisko – szacuje się je na 174 miliony złotych. Sporo zarobili także sami oszuści, bo ponad 4 miliony złotych.
Przestępcy działali zresztą nie tylko na terenie naszego kraju, ale również za granicą, by nie wzbudzać zbyt dużych podejrzeń. Na ten moment zatrzymano osiem osób i głównymi zarzutami wobec nich jest „nieuprawniona sprzedaż kluczy aktywacyjnych” oraz „oznaczanie towarów podrobionymi znakami wodnymi”.
Najczęściej dochodziło do dystrybucji Windowsa 7, Windowsa 8.1 oraz Windowsa 10, a także Office 2013, Office 2016 i Office 2019. Najwięcej kodów trafiło natomiast do mieszkańców Warszawy, którzy nabywali produkty za pośrednictwem przeróżnych portali. Kilka lat temu wystarczyło zaledwie kilka kliknięć, by wejść w posiadanie tego typu usług za ułamek oficjalnej ceny.
Prokuratura Regionalna poinformowała przy okazji o całej procedurze działania oszustów. Gdy sprzedający otrzymał opłatę, odbiorca dostawał nie tylko klucz aktywacyjny, ale też adres internetowy stosownej strony. Pobierany był z niej obraz ISO wybranego produktu – jego aktywacja mogła odbyć się natomiast wyłącznie przy użyciu otrzymanego kodu. Wiele osób decydowało się na takie warunki, zwłaszcza że ceny produktów wahały się w granicach od 39 do 149 złotych.
Członkowie grupy przestępczej znajdują się obecnie w tymczasowym areszcie i grozi im nawet 10 lat więzienia.
Źródło: TVN24 / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@arnav_arw)