Największym problemem jest wciąż brak oficjalnej dostępności takich usług jak Netflix czy Hulu. Z drugiej strony, na ponad 38 mln osób mieszkających w Polsce, z telewizji satelitarnej i kablowej korzysta łącznie ponad 12 mln, czyli prawie 1/3 obywateli. Jeśli porównać to do 70% osób korzystających w Polsce z Internetu wydaje się, że przynajmniej w teorii wejście tego rodzaju usług do naszego kraju, mogłoby poważnie zaszkodzić największym graczom na rynku (Cyfrowy Polsat, NC+, telewizja kablowa). W praktyce jednak przyzwyczajenia, wybór cenowy rozmaitych pakietów czy wymieniona w odniesieniu do rynku zagranicznego grupa wiekowa, nie od razu może przekonać potencjalnych zainteresowanych, do możliwości strumieniowego przesyłania programów. Już teraz można jednak bez wątpienia stwierdzić, że premiera tych usług w Polsce prędzej czy później podzieli obywateli pod kątem wyboru oglądania najnowszych filmów, seriali czy programów.
Źródło: Neowin, Raport SRSIO