Temat RCS wraca jak bumerang. Tym razem na Apple naciska Samsung

Anna BorzęckaSkomentuj
Temat RCS wraca jak bumerang. Tym razem na Apple naciska Samsung

Mimo licznych nacisków ze strony Google, Apple nadal nie ma w planach przesiadki na system przesyłania wiadomości tekstowych znany jako RCS. Teraz do wysiłków Google dołączył natomiast Samsung.

Niebiescy kontra zieloni, czyli kwestia iMessage i standardu RCS

Samsung opublikował krótki, 30-sekundowy klip, w którym przypomina o problemie sztucznych barier tworzonych przez Apple. O jakich barierach mowa? Po pierwsze o ile wiadomości iMessage przybierają na iOS formę niebieskich dymków, tak wiadomości SMS i MMS pochodzące od użytkowników urządzeń z Androidem są oznaczone kolorem zielonym. To jednak najmniejszy problem.

Brak kompatybilności wiadomości przesyłanych między Androidem i iMessage z iOS powoduje również błędy w działaniu czatów grupowych na iPhone’ach. Ponadto zdjęcia i filmy przesyłane z Androida na iOS są często rozpikselizowane. Wiadomości z przesyłane z iMessage są zaś objęte szyfrowaniem end-to-end tylko wtedy, jeśli są przesyłane na innego iPhone’a.

Oczywiście nas, Europejczyków, omawiana kwestia nie dotyczy w aż takim stopniu jak mieszkańców USA. Mieszkańcy krajów europejskich bardzo chętnie korzystają bowiem z zewnętrznych komunikatorów, takich jak WhatsApp, Signal czy Facebook Messenger. W USA posiadacze smartfonów z Androidem, zwłaszcza nastolatkowie są natomiast często wykluczani z grona znajomych korzystających z iPhone’ów. Skoro użytkownicy Androida powodują problemy w działaniu czatów grupowych, nikt nie chce ich w grupach na iMessage.  

W swoim filmie Samsung podkreśla to, że Apple, uparcie odrzucając system RCS, utrudnia posiadaczom iPhone’ów i urządzeń z Androidem komunikację, i to zupełnie bez sensu. Jasne, system RCS to dzieło jego konkurencji. Apple mogłoby natomiast chociażby udostępnić iMessage użytkownikom Androida, ale i tego nie ma w planach.

Czym w ogóle jest RCS?

Dla przypomnienia, RCS (ang. Rich Communiation Services) to system wiadomości tekstowych znacznie bardziej zaawansowany niż dotychczasowa klasyczna usługa SMS. Ujrzał on światło dzienne w 2007 roku, a jego założeniem jest całkowite wyparcie „starych” SMS-ów i MMSów.

System RCS pozwala wysyłać w wiadomościach SMS więcej znaków, a ponadto dołączać do nich pliki ważące nawet 100 MB. Mogą być to pliki wideo, GIFy, zdjęcia i nie tylko. RCS umożliwia też śledzenie na bieżąco statusu wiadomości – czy ktoś ją odczytał, czy na nią odpisuje i tym podobne. Pozwala ponadto tworzyć czaty grupowe i jest bezpieczniejszy niż klasyczna usługa SMS.

Czy Apple kiedykolwiek dobrowolnie przesiądzie się na system RCS? Szczerze w to wątpię – niezależnie od tego, jak wiele firm będzie się tego domagać. Nie pozostaje nam nic innego, jak liczyć na to, że przymusi go do tego Unia Europejska, tak jak przymusiła go do przesiadki na złącze USB-C.

Źródło: SamMobile, fot. tyt. Canva

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.