Dowiedzieliśmy się właśnie nieco więcej na temat przejęcia polskiego producenta gier. Okazuje się, że Tencent nie szczędził środków na polski Techland i wykupił większość udziałów za rekordową sumę. Opublikowany raport wskazuje również na to, iż mamy do czynienia z istnym rekordem jeśli chodzi o transakcje na terenie naszego kraju. Kto wie, może to wszystko przełoży się na lepszą jakość publikowanych produkcji? Społeczność niestety wątpi w taki obrót spraw.
Techland sprzedał się za naprawdę sporą sumę
Polska ma w swoim portfolio szereg naprawdę uznanych cykli gier wideo. Nic więc dziwnego, że lokalnymi firmami zaczynają interesować się ogromne korporacje widzące potencjał zysku i dynamicznego rozwoju spółek zależnych. Tego typu sytuacja nie są jednak do końca pozytywnie oceniane przez samych konsumentów, którzy obawiają się, że takie kroki przyczynią się do zatracenia tożsamości przez danych producentów. Takich zmian niestety nie widać od razu, więc należy na nie cierpliwie zaczekać.
Pod koniec lipca 2023 roku mieliśmy do czynienia z bardzo kontrowersyjną wieścią. Dowiedzieliśmy się wtedy, że chiński Tencent postanowił wykupić większość udziałów polskiego studia Techland. Właściciele zapewniali wtedy, iż tak naprawdę niewiele się zmienia i nadal będą mogli działać w pełni kreatywnie oraz niezależnie. Niedługo później zapowiedziano jednak szereg znienawidzonych mikropłatności, co gracze odebrali jako pierwszy skutek azjatyckich wpływów. Wtedy jednak nie do końca wiedzieliśmy na jaką kwotę opiewała cała transakcja.
Teraz stan rzeczy uległ drobnej zmianie. Światło dzienne ujrzał właśnie raport (autorstwa firm FORDATA oraz Navigator Capital) rzucający zupełnie światło dzienne na temat fuzji i transakcji przeprowadzonych w Polsce na przestrzeni całego 2023 roku. Okazuje się, że tytułowy zakup był zdecydowanie największym w przeciągu co najmniej ostatnich kilkudziesięciu miesięcy.
Tencent miał wydać na Techland około 6,3 miliarda złotych, co przekłada się na 67 procent akcji spółki. Trzeba przyznać, że liczby te robą ogromne wrażenie. Oznacza to, że chińska firma posiada większościowy udział i tak naprawdę ma wpływ na sporo rzeczy dziejących się w obrębie polskiego twórcy gier. Mimo to deweloper przekonuje swoich konsumentów, że niezależność i kontrola nad rozwijanymi markami zostanie zachowana.
Czas pokaże. Nastroje wśród fanów nie są natomiast zbyt optymistyczne i wiele osób nie ukrywa swojej opinii na temat opisanej wyżej transakcji. Niektórzy zdążyli już oznajmić, że nigdy nie kupią żadnej produkcji spod szyldu Techland, ponieważ nie zamierzają wspierać chińskiej gospodarki.
Na razie trzeba czekać na ogłoszenie kolejnych większych projektów firmy. Dying Light 2 wciąż cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem i jest regularnie wspierany nowymi dodatkami, aktualizacjami oraz pomniejszymi usprawnieniami.
Źródło: FORDATA / Zdjęcie otwierające: pexels.com (@goumbik), Tencent, Techland