Testujemy Twisto. Sprawdź, co oferuje darmowa karta wielowalutowa z aplikacją

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Testujemy Twisto. Sprawdź, co oferuje darmowa karta wielowalutowa z aplikacją
W październiku tego roku na polskim rynku zadebiutowała karta Twisto do codziennych płatności, połączona z aplikacją. Usługa wzbudziła moje zainteresowanie przede wszystkim ze względu na korzystny kurs wymiany walut, ale okazuje się, że Twisto oferuje znacznie więcej. Konsumenci w Polsce są w naprawdę dobrej sytuacji gdyż nasz system bankowy nie jest skostniały, ba uważa się go za jeden z najnowocześniejszych na świecie. Do tego dochodzi dostęp do rozmaitych fintechów – jest w czym wybierać. Twisto często porównywane jest do Revoluta. Czy słusznie? Owszem, usługi mają podobne cechy, jednak Twisto działa zdecydowanie inaczej. Zacznę jednak od początku.

Twisto – jak zacząć?

Rozpoczęcie przygody z Twisto nie wiąże się z ogromem formalności. Dostawca usługi ograniczył je do minimum i od razu widać, że mamy do czynienia z nowoczesnym produktem.

Darmowe konto założycie na stronie z rejestracją podając e-mail i dane osobowe. Na tym etapie będziecie musieli też wskazać jaki limit na karcie Was interesuje – tak, Twisto udostępnia limit, czyli usługa działa podobnie do tradycyjnej karty kredytowej. Wysokość limitu jest ustalana indywidualnie i może wynieść kilka tysięcy złotych.

Co ważne, Twisto nie wymaga przesyłania zdjęć dowodu osobistego, a weryfikacja odbywa się za pomocą szybkiego przelewu na kwotę 1 zł, która oczywiście jest zwracana. Warto też dodać, że zobowiązania kredytowe są sprawdzane w bazie CRIF [Platforma Wymiany Informacji Pożyczkowej].

Po założeniu darmowego konta musimy poczekać, aż Twisto zweryfikuje dane i przyzna wskazany limit na karcie. W moim przypadku trwało to 2 dni, a samą kartę otrzymałem po tygodniu od rejestracji. Czas ten może być krótszy i zależy od ilości wniosków, które firma musi przetworzyć. Twisto zapowiedziało niedawno, że pracuje nad automatyzacją procesu weryfikacji wniosków od klientów. Wkrótce całą procedura powinna więc znacząco się skrócić.

W międzyczasie zainstalowałem aplikację Twisto na Androida (usługa dostępna jest też na iOS) i cierpliwie oczekiwałem na przesyłkę.

Otrzymałem kartę – małe zaskoczenie

Twisto wysyła kartę płatniczą na wskazany adres za darmo. “Plastik” zapakowano w biały kartonik zabezpieczony plombą więc od razu mamy pewność, że karta jest nienaruszona.

Twisto aktywacja

Przy rejestracji możecie wybrać jeden ze wzorów (czarny lub żółty) i zamówić spersonalizowany napis na froncie karty. Zaskakujący jest natomiast kształt i forma karty. W klasycznych kartach płatniczych, numer karty oraz dane właściciela umieszczone są na froncie. Twisto podeszło do sprawy oryginalnie, umieszczając wszystkie dane na odwrocie pod paskiem magnetycznym, a kod CVC dostępny jest w aplikacji.

Karta posiada oczywiście również chip, logo MasterCard, a kolejnym wyróżnikiem jest niewielkie wcięcie na prawej krawędzi. Zostało ono wykonane z myślą o osobach niewidomych i pozwala im właściwie ustawić kartę w sytuacji, gdy transakcja musi być wykonana w terminalu (np. podczas pierwszego użycia karty).

Czas na aktywację

Tutaj również nie ma żadnych komplikacji, wystarczy uruchomić aplikację Twisto na smartfonie, zalogować się na swoje konto i wybrać odpowiednią opcję.

Twisto aplikacja android

Na tym etapie nadacie również PIN i karta będzie gotowa do użycia w sklepach stacjonarnych i internetowych.

Wszystko w aplikacji

Sama aplikacja oferuje minimalistyczny interfejs i łatwo znaleźć wszystkie niezbędne funkcje. Centralnym punktem apki jest sama karta, której dane można podejrzeć, zmienić PIN czy zablokować ją w razie zgubienia.

Twisto aplikacja PIN

Na główny ekranie (Przegląd) sprawdzicie wysokość dostępnego limitu oraz ostatnie płatności. Jest też zakładka Benefity – to tam wygenerujecie zaproszenia dla znajomych, a każdy, kto skorzysta z oferty otrzyma punkty Twisto o wartości 50 zł. W przyszłości ma być dostępny również Cashback czyli zwrot za zakupy w ponad 850 sklepach.Twisto karta w aplikacji

Co z walutami?

Karta Twisto reklamowana jest jako karta wielowalutowa z bardzo korzystnym kursem wymiany. W praktyce korzystamy z przelicznika od Mastercard, który faktycznie jest dużo korzystniejszy od kursów wymiany w bankach. Aktualne kursy można sprawdzić na stronie Mastercard.

Od razu na myśl przychodzą realne oszczędności – jeśli często robisz zakupy na AliExpress oraz w innych chińskich sklepach internetowych, Twisto pozwoli uzyskać najlepszą cenę, ale pamiętać aby płacić w walucie.

Twisto waluty

Zakupy i kontrola wydatków

Kartą Twisto możemy płacić wszędzie tam gdzie obsługiwane są karty Mastercard, zarówno online jak i stacjonarnie (również zbliżeniowo). Firma zapowiedziała już, że na początku przyszłego roku wprowadzi obsługę Google Pay i Apple Pay więc miłośnicy płatności telefonem czy zegarkiem muszą jeszcze chwilkę poczekać.

Kartą możemy płacić do wykorzystania dostępnego limitu, a podsumowanie transakcji dostępne jest zawsze pierwszego dnia miesiąca. Twisto wymaga spłaty do 15 dnia miesiąca, można też spłacić minimum 10% wydatków, a resztę przesunąć na kolejny okres rozliczeniowy, ale oczywiście wiąże się to z kosztami (na tym właśnie zarabia Twisto).

Sporą zaletą całej usługi jest właśnie kontrola nad miesięcznymi wydatkami. Od razu widzimy jaką kwotę wykorzystaliśmy w danym miesiącu. Można zatem użyć tego typu karty tylko do określonych płatności i sprawnie zarządzać wydatkami.

Twisto jak kredyt

Wiele osób z pewnością dostrzeże kolejną zaletę – darmowy kredyt. W zasadzie płacimy środkami Twisto, a dopiero po zakończeniu miesiąca dokonujemy przelew z własnego konta bankowego aby spłacić limit.

Warto też pamiętać, że Twisto to typowa karta do zakupów więc nie użyjecie jej do wypłaty gotówki z bankomatu. W samej aplikacji nie ma też opcji przelewów na konta bankowe.

Wygoda przede wszystkim

Z Twisto korzystam od kilku tygodni i muszę przyznać, że usługa jest po prostu wygodna. Przemawiają do mnie również proste zasady – kontroluję wydatki i mam 15 dni na spłatę po zakończeniu miesiąca. Ważnym aspektem jest korzystny kurs wymiany walut, który doceniam robiąc zakupy w zagranicznych sklepach internetowych.

Z niecierpliwością czekam też na zapowiedziane już nowości. Jeszcze w tym roku aplikacja Twisto w Polsce zyska dodatkowe funkcje – program Cashback – czyli zwrot części wydatków poniesionych w wybranych sklepach oraz funkcję Twisto Split – łatwy podział rachunku między znajomych (nawet tych, którzy nie korzystają z Twisto).

W pierwszej połowie 2020 r. użytkownicy będą mogli rozłożyć większe zakupy na raty z poziomu aplikacji.

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.