Zabezpieczenia biometryczne oraz klucze sprzętowe są coraz powszechniejsze. Zdecydowana większość osób odblokowuje swojego smartfona przy pomocy odcisku palca, bądź rozpoznawania twarzy. Podobną metodę autoryzacji oferują niektóre aplikacje (jak np. Revolut). Wkrótce możemy jednak przeżyć prawdziwą rewolucję i zabezpieczenia biometryczne oraz klucze USB pozwolą logować się do każdej aplikacji i usługi sieciowej.
Możliwe to będzie dzięki ustanowieniu WebAuthn (skrót od Web Authentication) oficjalnym standardem przez World Wide Web Consortium i FIDO Alliance.
Nowy standard został już wprowadzony przez popularne przeglądarki takie jak Chrome, Firefox, Safari czy Microsoft Edge. Pozostaje jedynie czekać, aż strony internetowe przyjmą interfejs API, który umożliwi użytkownikom logowanie się za pomocą sprzętu obsługiwanego przez WebAuthn.
Google pozwala już na logowanie się do swoich usług przy pomocy kluczy sprzętowych. Wymaga to jednak zakupu 2 sztuk kluczy USB (jeden jako kopia zapasowa) za ok. 45 dolarów (ok. 170 zł). Dzięki temu zamiast wpisywać hasło czy podawać numer z telefonu, wystarczy wpiąć klucz w port USB komputera, lub połączyć go poprzez Bluetooth.
Miejmy nadzieję, że najwięksi usługodawcy zaczną już wkrótce oferować logowanie WebAuthn, a klucze sprzętowe staną się bardziej powszechne i tańsze.
Źródło: Neowin, zdj. gł.: Yubico