Wideo zostało stworzone przez Jordana Peele’a, który chciał zwrócić uwagę wszystkich internautów na to, jak łatwo można spreparować dany materiał. Owszem, za tym krótkim klipem stało mnóstwo pracy oraz prawie 60 godzin renderowania, jednak technologia pokazuje, jakie rzeczy możemy robić w sieci w 2018 roku. W klipie Peele po prostu wciela się w Obamę, obraża Donalda Trumpa i każe nam zwrócić uwagę na to, co oglądamy i czytamy w internecie każdego dnia.
Zarówno Peele, jak i szef Buzzfeeda próbują dotrzeć do jak największej grupy użytkowników. Wspomniany portal już w poprzednich miesiącach publikował informacje na temat tego, jak dokładnie wyglądają łatwe, ale skuteczne w użyciu narzędzia do tego, aby manipulować percepcją użytkowników i fałszować rzeczywistość.
Na ten moment tworzenie takich klipów, jak widzicie powyżej wymaga sporego poświęcenia oraz dość dużej ilości czasu. W przyszłości jednak komputery mogą sprawniej generować zdjęcia, wypowiedzi, a nawet nakładać twarze na osoby nie mające nic wspólnego z zaistniałą sytuacją. Internet powoli zaczyna być zalewany fake newsami.
Oby nie narobiły one w przyszłości więcej szkód niż miało to miejsce dotychczas.
Źródło: Buzzfeed