Czy faktycznie stróżowie prawa są w stanie namierzać użytkowników korzystających z Tora? W oficjalnym oświadczeniu możemy przeczytać, że tak, ale nie wszyscy w to wierzą. Eksperci od internetowych zabezpieczeń przepytywani przez The Wall Street Journal stwierdzili, że jest wysoce nieprawdopodobne, że policjanci złamali skomplikowane zabezpieczenia tej sieci. Cóż, wysoce nieprawdopodobne to wciąż nie znaczy niemożliwe, prawda?
Organy ścigania na całym świecie aresztowały 17 osób, a także zabezpieczyły sporo komputerowego sprzętu. Do tego 1 milion bitcoinów, ponad 200 tysięcy dolarów w gotówce oraz narkotyki, srebro i złoto.
Aresztowany został między innymi 26-letni Blake Benthall właściciel i administrator giełdy Silk Road 2.0. Drugiej wersji jednej z popularniejszych witryn tego typu, następcy Silk Road zamkniętej ponad rok temu.
Tor to wirtualna sieć komputerowa zapobiegająca analizie ruchu sieciowego i w konsekwencji zapewniająca użytkownikom prawie anonimowy dostęp do zasobów Internetu. No właśnie – prawie. Wyłącznie akcja propagandowa czy policja faktycznie znalazła sposób by namierzyć ukrywających się użytkowników? Nie wiadomo, ale radzimy nie sprawdzać.
Źródło: cnet.com