Twitch pozwolił streamerom na opcjonalne ograniczenie dostępu do swoich transmisji. Nowa opcja zablokuje zbanowanym możliwość wyświetlania udostępnianych na żywo materiałów. Do tego platforma otwiera się na portale społecznościowe. Dzięki temu treści twórców łatwo trafią m.in. na TikToka.
Streamerzy zablokują dostęp do transmisji zbanowanym
Twitch ogłosił, że zakończył wdrażanie nowej funkcji dla streamerów. Teraz autorzy treści na platformie mogą lepiej kontrolować dostęp do udostępnianych na niej materiałów. Nagrywający dzięki nowej opcji są w stanie zablokować możliwość śledzenia swojej transmisji tym, którzy zostali wcześniej zbanowani. Wystarczy, że aktywują ustawienie „Zabroń zbanowanym użytkownikom oglądania transmisji”. Znajduje się ona w „Panelu Kontrolnym Twórcy” w sekcji „Moderacja”.
Platforma streamingowa twierdzi, że wprowadziła omawianą funkcjonalność na podstawie próśb od społeczności. Dlatego pojawiły się głównie pozytywne opinie pod postem Twitcha na portalu X. Do tego zablokowanie użytkownika spowoduje, iż automatycznie utraci on możliwość oglądania streamów od danego autora na omawianym serwisie internetowym.
Należy jednak pamiętać, że jest to blokada wyłącznie danego konta. Z tego względu po wylogowaniu możliwe jest oglądanie treści danego streamera, pomimo otrzymania bana. Z tego względu potrzebne jest lepsze ograniczenie widoczności dla transmisji w celu np. zwiększenia swojego bezpieczeństwa przez autora filmu na żywo.
Twitch zapowiada współpracę z TikTokiem
To jednak nie koniec kolejnych zmian, a raczej rozszerzenia funkcjonalności na Twitchu. Platforma udostępnia lepszą integrację z portalami społecznościowymi jak np. TikTok. Dzięki temu ułatwione będzie udostępnianie materiałów na zewnętrznych platformach.
Twórcy za sprawą takiej decyzji otrzymają możliwość szybkiej edycji klipów z Twitcha w celu publikacji np. na TikToku. Specjalna funkcja automatycznie dostosuje treść do wybranej platformy społecznościowej.
Decyzja o wprowadzeniu takiej opcji wynika z tego, że wielu autorów działa również poza Twitchem. Ułatwione udostępnianie treści sprawi, iż twórcy łatwiej pozyskają nowych widzów. Poza tym w razie potrzeby będą przecież i tak działać na własną rękę bez tych opcji. Różnica polega na tym, iż dokonają tego za pomocą popularnej platformy streamingowej bez szukania zewnętrznych rozwiązań. Mogą być wobec niej lojalniejsi, ponieważ obdarzą ją sympatią.
Mimo tego nie spowoduje to znaczących zmian dla znanego portalu internetowego. Przedstawiciel Twitcha przekazał w rozmowie z Dexerto, iż platforma stremingowa nadal będzie się skupiać na transmisjach na żywo.
Źródło: X @TwitchSupport, Dexerto / Grafika otwierająca: Unsplash @ilgmyzin