Twitch stworzył dedykowaną sekcję dla basenowych streamerek

Maksym SłomskiSkomentuj
Twitch stworzył dedykowaną sekcję dla basenowych streamerek
No i stało się. Twitch stworzył sekcję „Pools, Hot Tubs, and Beaches„, specjalnie na potrzeby występów pań przyodzianych jedynie w stroje kąpielowe i przesiadujących godziny w baliach z wodą. Dzieje się tak w zaledwie dwa dni po tym, jak serwis zdemonetyzował bez ostrzeżenia Amouranth, gwiazdkę OnlyFans i Twitcha oraz nieco dłużej po tym, jak Twitch uznał uwodzenie dzieci na transmisjach (nawet tych poza platformą) za wystarczający powód do usunięcia konta twórcy. Czy ktoś tu coś z tego rozumie?

Pools, Hot Tubs, and Beaches, czyli soft porno dla nastolatków

Transmisje prowadzone przez kobiety siedzące w baliach z wodą (stąd nazwa Hot Tub) – lub częściej w nadmuchiwanym basenie – i ich rozmowy z widzami biją rekordy popularności na Twitchu. Niektórzy internauci uważają, że streamerzy zupełnie lekceważą wytyczne dla społeczności, zakazujące nadmierną seksualizację i uwodzenie nieletnich. Platforma dopuszczała pojawianie się przed kamerą w kostiumie kąpielowym w „odpowiednim kontekście”, na przykład na plaży czy też na festiwalu plenerowym. Twitch twierdzi, że wraz z pojawieniem się nowej sekcji „nic się nie zmieniło”, ale jest to „rozwiązanie tymczasowe”.

„Bycie uznanym za seksowną przez innych nie jest sprzeczne z naszymi zasadami, a Twitch nie podejmie działań z powodu tego, że ktoś jest atrakcyjny” – podaje firma. „Nikt nie zasługuje na to, by go nękać za treści, które zdecydował się transmitować, na to jak wygląda lub kim jest. Podejmiemy natomiast działania przeciwko każdemu, kto wykazuje się wobec takich osób toksycznym zachowaniem” – czytamy. Jednym słowem: tego rodzaju materiały nie podpadają pod uwodzenie.

hot tub twitch 2

Twitch: najpopularniejszy na świecie serwis promujący profile na OnlyFans. Kiedyś serwis dla miłośników gier. | Źródło: mat. własny

Odniesiono się także do kwestii zdemonetyzowania transmisji Amouranth.

„Niedawno zawiesiliśmy reklamy na niektórych kanałach, które zostały oznaczone przez większość naszych reklamodawców i nie powiadomiliśmy o tym wcześniej twórców” – podał Twitch w poście na swoim blogu, który udostępnił w piątek po południu. „Nasi twórcy polegają na nas i powinniśmy byli powiadomić streamerów o tej zmianie, zanim ją wprowadziliśmy – błędem było nie zrobienie tego”. Firma dodała, że współpracuje z poszczególnymi streamerami, aby przywrócić im możliwość zarabiania pieniędzy na reklamach.

Twitch pozwoli na jeszcze więcej

Z punktu widzenia zarówno użytkowników Twitcha, jak i reklamodawców, część problemu polegała na tym, że firma pozwalała umieszczać transmisje w kategorii „Just Chatting”. Firma przyznała również, że brak jasności co do sposobu, w jaki sformułowano warunki użytkowania platformy, doprowadził do takiej sytuacji. W nadchodzących miesiącach Twitch planuje zaktualizować swoje zasady dotyczące treści o zabarwieniu erotycznym. W międzyczasie zauważa, że nowa sekcja nie jest trwałym rozwiązaniem tak zwanej „Hot Tub meta”. Ma to ułatwić ludziom unikanie tego rodzaju transmisji, a reklamodawcą tego, w jakich kategoriach wyświetlają się ich reklamy.

Źródło: Twitch

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.