Kilka dni temu Musk pochwalił się dwoma tweetami, w których pisał o uwielbieniu dla japońskiego anime oraz postaci Wolverine. Patrząc na wcześniejsze wpisy szefa Tesli, takie informacje były dość zaskakujące zważywszy na fakt, że do tej pory informował on głównie o osiągnięciach swojej firmy i postępach w produkcji.
Twitter uznał, że takie zachowanie Muska jest co najmniej dziwne, wobec czego zdecydowano się na czasowe zablokowanie jego konta z podejrzeniem faktu zhakowania i przejęcia nad nim kontroli przez obcą osobę. Okazało się jednak, że konto nie zmieniło właściciela, a Elon podzielił się ze światem takimi informacjami w przypływie emocji.
Ostatnimi czasy szef Tesli zaczyna mieć naprawdę ciekawe przemyślenia i zachowania – niedawno byliśmy przecież świadkami wywiadu, podczas którego Musk nie zawahał się, by zapalić skręta, co spotkało się z dość sporym ostracyzmem ze strony publicznej. Wiele wskazuje na to, że to nie koniec dość zaskakujących „odlotów” Muska.
źródło: Bloomberg / fot. Twitter