Twitter zabija aplikacje firm trzecich. Żegnaj TweetBot i Twitterific

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Twitter zabija aplikacje firm trzecich. Żegnaj TweetBot i Twitterific
Od czasu, kiedy Elon Musk przejął Twittera, wokół platformy nieustannie pojawiają się kontrowersje. Teraz firma postanowiła podłożyć nogę niezależnym deweloperom, którzy od lat tworzą aplikacje pozwalające przeglądać zasoby Twittera.

Sprawa ciągnie się od 12 stycznia, po tym jak kilka popularnych klientów Twittera przestało działać. Teraz poznaliśmy oficjalne wyjaśnienie.

Twitter nie chce konkurencji

Zaktualizowane zasady dla programistów ewidentnie blokują klientów firm trzecich. Nowe zasady stanowią, że nie wolno używać interfejsu API ani treści Twittera do „tworzenia lub próby stworzenia substytutu lub podobnej usługi czy produktu dla aplikacji Twittera”.

Niestety włodarze Twittera okazali się niewzruszeni na wysyłki niezależnych deweloperów, jak twórcy TweetBot i Twitterific, którzy od lat rozwijają swoje aplikacje. Jedną decyzją bez żadnej zapowiedzi zamknięto kilka dobrze prosperujących biznesów.

Ged Maheux, współzałożyciel Twitterific podkreśla, że zasady API Twittera szanowane były przez ostatnie 16 lat. Aplikacja została już oficjalnie wycofana.

„Z przykrością stwierdzamy, że nagła i niegodna śmierć aplikacji jest spowodowana niezapowiedzianą i nieudokumentowaną zmianą polityki przez coraz bardziej kapryśnego Twittera” – czytamy w oficjalnym komunikacie.

Twitterrific Koniec epoki
Twitterrific: Koniec epoki / foto: Twitterrific

Warto przypomnieć, że mowa o aplikacji rozwijanej od 2007 roku, która w znacznym stopniu pomogła określić kształt korzystania z Twittera. Twitterific był pierwszym klientem stacjonarnym, pierwszym klientem mobilnym oraz jedną z pierwszych aplikacji w AppStore, która otrzymała nagrodę Apple Design.

Craig Hockenberry, dyrektor Iconfactory ubolewa, że twórcy nie otrzymali wcześniej żadnego ostrzeżenia i nie mogli wyjaśnić swoim klientom, co dzieje się z aplikacją. „Zamiast tego jest to po prostu kolejna scena w ich trwającym gównianym show.” – podsumował Hockenberry.

Twitter szuka pieniędzy?

Twitter tłumaczy swoje działania aktualizacją zasad dla programistów, ale nie trudno domyślić się, że chodzi o pieniądze. Firma boryka się z problemami finansowymi, a ciągłe kontrowersje i działania Elona Muska skutecznie zniechęcają potencjalnych reklamodawców.

Owszem, niektórzy programiści płacą za dostęp do interfejsu API, ale Twitter nie wyświetla za jego pośrednictwem reklam, co ogranicza zdolność do monetyzacji użytkowników korzystających z alternatywnych aplikacji.

Źródło: The Verge

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.