Wszystko wskazuje na to, że już niedługo dojdzie do istotnych zmian. Operatorzy sieci komórkowych nie będą mogli oferować usług działających w modelu zero-rating. Zniknie więc opcja darmowego przeglądania najpopularniejszych platform społecznościowych. Użytkownicy wkrótce doczekają się więc zmian w opłacanych pakietach, co zapewne nie każdemu przypadnie do gustu. Mimo wszystko warto wiedzieć o powodach wprowadzenia zmian i ich skutkach.
Unia Europejska wymusi kilka zmian na operatorach komórkowych
Żyjemy w dosyć komfortowych czasach jeśli chodzi o dostęp do internetu. Coraz mniej osób może narzekać na niestabilne połączenie. Podobnie ma się sprawa z mobilnym transferem mobilnym – chyba na dobre skończyły się już czasy obawiania się o wyczerpanie pakietu. Oferowane przez operatorów paczki danych posiadają zazwyczaj zadowalającą liczbę gigabajtów i raczej trudno jest je wyczerpać podczas standardowego przeglądania portali społecznościowych czy oglądania filmów na YouTube.
Dowiedzieliśmy się właśnie, że prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) wydał nowe zalecenia operatorom mobilnym. Muszą oni zaprzestać świadczenia dostępu do wybranych usług oferowanych w modelu „zero rating”. Powodem podjęcia takiej decyzji jest wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), według którego rozwiązanie stoi w sprzeczności z ideą otwartego internetu. Zerknijmy na szczegóły całego zamieszania.
Sędziowie TSUE powołują się na Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego (PE) i Rady Unii Europejskiej (RUE) z 25 listopada 2015 roku. Zawarty tam zapis jasno mówi o konieczności traktowania wszystkich transmisji danych identycznie – nie ma mowy o dyskryminacji, ograniczaniu czy ingerencji. Model „zero-rating” podobno nie jest zgodny ze wspomnianym aktem – dlatego też postanowiono wydać trzy wyroki.
Każdy z nich określa kusząco brzmiące oferty jako niesprawiedliwą praktykę handlową. Oczywiście wcześniej przeprowadzono stosowne kontrole mające na celu wykazanie przeróżnych nieprawidłowości. Zajął się tym prezes UKE, który przyjrzał się następującym firmom: T-Mobile Polska S.A., Orange Polska S.A., Polkomtel Sp. z o.o., P4 Spółka z o.o., Canal+ Polska S.A., Polsat Cyfrowy S.A. oraz Premium Mobile sp. z o.o.
Okazało się, że wszystkie wyżej wymienione podmioty posiadają w swojej ofercie usługi dystrybuowane w modelu „zero-rating”. Najczęściej polega to na niepobieraniu od użytkownika opłat za dane wykorzystywane do przeglądania platform społecznościowych (np. TikTok, Facebook, Instagram), słuchania muzyki na Spotify czy oglądania filmów na YouTube. Tym samym konsumenci nie muszą obawiać się, że generowany transfer zostanie naliczony do podstawowego pakietu.
Kiedy zmiany wejdą w życie?
Firmy otrzymają niedługo zalecenia pokontrolne. Wtedy będą miały 30 dni na zaprzestanie zawierania umów oraz stosowania wzorców umownych obejmujących usługi rozliczane w modelu „zero-rating”. Jeśli jednak ktoś zdąży podpisać umowę pozwalającą na darmowe korzystanie z portali społecznościowych, to będzie mógł cieszyć się z tego przez kolejne 24 miesiące. Potem nadejdzie oficjalny kres tego rozwiązania.
- Przeczytaj również: Twitch wprowadził nowe filtry treści. W końcu ukryjecie żetoniary
Zmiany są więc dosyć dotkliwe, ale osobiście trudno mi wyobrazić sobie tęsknotę za taką polityką stosowaną przez operatorów. Oferowane pakiety danych są na tyle duże, że darmowe bonusy nie robią żadnego wrażenia. Podzielcie się swoimi odczuciami za pośrednictwem sekcji komentarzy!
Źródło: Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@christianlue)