UFO nad Stanami Zjednoczonymi
Amerykańscy kongresmeni donieśli na Twitterze, że czwarty z obiektów, które w ostatnim czasie pojawiły się nad USA i Kanadą, USAF zneutralizowało nad jeziorem Huron. Jack Bergman, kongresman ze stanu Michigan, docenił zaangażowanie pilotów myśliwców i zaapelował o większą przejrzystość w komunikowaniu incydentów.
I’ve been in contact with DOD regarding operations across the Great Lakes region today.
The US military has decommissioned another “object” over Lake Huron.
I appreciate the decisive action by our fighter pilots.
The American people deserve far more answers than we have.
— Rep. Jack Bergman (@RepJackBergman) February 12, 2023
Kongresmenka Elissa Slotkin potwierdziła, że w zestrzelenia zaangażowani byli również piloci Gwardii Narodowej. Przyznała, że sama nie wie, czym był zniszczony obiekt. Oznacza to, że dostęp do informacji ma wąskie grono wojskowych oraz polityków.
The object has been downed by pilots from the US Air Force and National Guard. Great work by all who carried out this mission both in the air and back at headquarters. We’re all interested in exactly what this object was and it’s purpose. 1/ https://t.co/LsjwtjntCv
— Rep. Elissa Slotkin (@RepSlotkin) February 12, 2023
Pentagon przekazał, że obiekt zestrzelony o godz. 20:42 czasu polskiego w niedzielę przez pilota myśliwca F-16 miał latać w pobliżu amerykańskich obiektów wojskowych. Nie ustalono, czy stanowił bezpośrednie zagrożenie militarne, ale zasugerowano, że mógł to być pojazd szpiegowski.
Kosmici? Niekoniecznie
Niemałe zamieszanie wśród miłośników teorii spiskowych wywołał generał Glen VanHerck, kierujący NORAD. Zapytany o to, czy w zdarzenie może być zamieszana obca cywilizacja, odparł: „niczego nie wykluczam”. Oczywiście kontekst wskazywał na to, że Amerykanie nie do końca wiedzą, z czym mają do czynienia i niczego nie mogą wykluczyć, ale prewencyjnie niszczą tajemnicze pojazdy.
Jednocześnie podkreślono, że obiekt znajdujący się na wysokości ponad 6 kilometrów nad powierzchnią Ziemi nie był kolejnym balonem szpiegowskim. Takowy, należący do Chin, Amerykanie zestrzelili w ubiegłym tygodniu. W związku z tym incydentem Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na sześć kolejnych chińskich firm.
Inny niezidentyfikowany obiekt zestrzelono z pokładu myśliwca F-22 w piątek nad Alaską, a jeden w sobotę nad północną Kanadą. Ten nad kanadą „miał cylindryczny kształt”.
Ze sprawy żartował już nawet Elon Musk, po trzecim zestrzeleniu.
Don’t worry, just some of my friends of mine stopping by …
— Elon Musk (@elonmusk) February 12, 2023
Źródło: Twitter