Spośród trzech największych wyszukiwarek w USA, udział Microsoft wzrósł do 13,6 procent, czyli o pół punktu procentowego w porównaniu do stycznia. W tym samym czasie, Google stracił dwie dziesiąte punktu procentowego, a Yahoo wyszukiwarka Yahoo utrzymała swoją pozycję. Nadal jednak Google jest niekwestionowanym liderem wśród „search engines”. Liczba zapytań w Google stanowiła 65,4 procent wszystkich wyszukiwań w zeszłym miesiącu.
Także w przypadku całej platformy wyszukiwania (wyszukiwarka plus search umieszczony na stronach), Google zanotował nieznaczny spadek (o 0,2 punkta procentowego). Tymczasem Bing i Yahoo powiększyły wspólne udziały z 25,6% do 26,2%.
Użytkownicy wyszukiwarek zadali ogólnie mniej zapytań niż w styczniu. Nic w tym dziwnego – luty był o trzy dni (czyli aż o 10%) krótszy od stycznia. Liczba zapytań wyszukiwarki Bing spadła w tym czasie o około 5% (2,1 mld zapytań), podczas gdy Google zanotował spadek o 9% (10,1 mld). W marcu spodziewajmy się kolejnych wzrostów na rynku wyszukiwarek.
Źródło: CNET