Wedle niemieckiego sądu rodzice ponoszą odpowiedzialność za „piractwo” dzieci

Maciej D.Skomentuj
Wedle niemieckiego sądu rodzice ponoszą odpowiedzialność za „piractwo” dzieci
Nasi zachodni sąsiedzi są krajem, w którym prawa autorskie są bardzo surowo przestrzegane. Ostatnio przekonała się o tym pewna niemiecka rodzina, która przegrała sześcioletni proces wytoczony przez Universal Music. Sprawa zaczęła się w momencie, w którym rodzice trójki dzieci otrzymali wezwanie do zapłaty za bezprawne udostępnianie albumu Loud autorstwa Rihanny.

Dorośli twierdzili, że nigdy nie interesowały ich poczynania amerykańskiej gwiazdy pop i R&B, nie słuchali jej muzyki ani nie udostępniali utworów. Okazało się jednak, iż zrobiło to jedno z ich dzieci. Rodzicie w obawie przed prawnymi reperkusjami odmówili wskazania, która z ich pociech jest odpowiedzialna za piractwo.

Warto wiedzieć, że w Niemczech podobnie jak w Polsce, członkowie rodziny mogą odmówić zeznań przeciwko swoim bliskim. Kancelaria prawna reprezentująca Universal Music wnioskowała jednak przed sądem, iż w takim przypadku odpowiedzialność karną ponoszą rodzice. Sąd pierwszej instancji przychylił się do tego wniosku i zasądził grzywnę opiewającą na kwotę 3,9 tysięcy euro.

Nie był to jednak koniec całej sprawy, bowiem pozwana rodzina odwołała się od wyroku. Wznowiony proces odbył się przez najwyższą instancją niemieckiego sądownictwa – Federalnym Trybunałem Sprawiedliwości. Również w tym wypadku sąd zgodził się z argumentami Universal Music i podtrzymał wcześniejsze orzeczenie.

Sprawa jest o tyle ciekawa, bowiem w uzasadnieniu trybunał napisał, iż jeśli członkowie danego gospodarstwa domowego wiedzą, iż jego członkowie łamią prawa autorskie, to mają obowiązek donieść o tym odpowiednim organom ścigania. Oznacza to, że w tym przypadku rodzicie powinni zgłosić własne dzieci na policję. W momencie, w którym uchylili się od tego wymogu, sami ponoszą odpowiedzialność karną. Nie da się ukryć, iż jest to bardzo twarde prawo.

Źródło: DW

Udostępnij

Maciej D.