Blackout challenge na TikToku to stare wyzwanie w nowym miejscu
Blackout challenge to wyzwanie zapoczątkowane na TikToku dopiero na przełomie 2020 i 2021 roku, jednakże w sieci znane od naprawdę dawna. Zadanie jest niezwykle proste: trzeba dusić się tak długo, aż straci się przytomność. Biorące udział w wyzwaniu kilkuletnie, a nawet kilkunastoletnie dzieci często nie zdają sobie sprawy, że działanie takie może prowadzić nie tylko do trwałego uszkodzenia mózgu, ale również śmierci.
W styczniu 2021 roku pisaliśmy, że pierwszą ofiarą Blackout Challenge była 10-letnia dziewczynka z Sycylii. Dziecko zmarło w szpitalu w Palermo po tym, jak zostało odnalezione nieprzytomne przez swoją 5-letnią siostrę w domu, w łazience, ze smartfonem, który został zatrzymany przez policję. TikTok bagatelizował wtedy sprawę twierdząc, że podobne filmy szybko usuwa i nie ma wpływu na pomysły dzieci. Mówiono też, że źródłem trendu nie jest TikTok.
Od tamtego czasu minęło 1,5 roku, a trend zbiera coraz większe śmiertelne żniwo. Matki 8 i 9-letnich ofiar – Lalani Walton i Arriani Arroyo niedawno złożyły pozew przeciwko firmie ByteDance. Twierdzą one, że administracja serwisu pomimo wiedzy na temat niebezpiecznych praktyk młodzieży nie zrobiły nic, aby powstrzymać popularyzację wyzwania. Nie zapobiegła temu, aby dzieci nie inspirowały się podobnymi zachowaniami swoich rówieśników.
Liczba ofiar tiktokowych wyzwań rośnie
Pozew wskazuje te przypadki ofiar, o których oficjalnie wiadomo. Oprócz wymienionych wyżej dzieci są nimi jeszcze:
- 12-letnie dziecko z Colorado w USA – przypadek z marca 2021 roku
- 14-letnie dziecko z Australii – przypadek z czerwca 2021 roku
- 12-letnie dziecko z Oklahoma w USA – przypadek z lipca 2021 roku
- 10-letnie dziecko z Pensylwanii w USA – przypadek z grudnia 2021 roku
Nie istnieją statystyki na temat tego, ile dzieci spoza tej listy zginęło próbując zamponować rówieśnikom tym wyzwaniem. Nie wiadomo też ile zginęło podejmując się innych, równie niebezpiecznych wyzwań. Nagrania można bez problemu znaleźć na TikToku. Nie wszystkie znikają, gdy zostaną zgłoszone.
Poniżej przykład nagrania ze Skullbreaker Challenge.
“skull breaker” challenge is the new headache in schools. Several children have been fractured. The trend is viral #skullbreakerchallenge pic.twitter.com/8CLU8etz9H
— anu sehgal (@anusehgal) February 15, 2020
TikTok przekazał jakiś czas temu dziennikarzom The Washington Post, że zablokował użytkownikom możliwość wyszukiwania fraz związanych z Blackout Challenge. Zamiast wyników wyszukiwania użytkownicy aplikacji widzą jeden z jego ekranów ostrzegawczych, mówiących o tym, że „niektóre wyzwania online mogą być niebezpieczne, a wykonujący je internauci tylko udają, że się ich podejmują”.
W pozwie dotyczącym śmierci Lalani Walton i Arriani Arroyo strona pozywająca podaje, że ich dzieci nie szukały wyzwań, gdy przeglądały zawartość TikToka. TikTok sam im je podsunął poprzez główną stronę Dla Ciebie.
TikTok był już karany za swoje grzeszki
Firma ByteDance w 2019 roku poszła na ugodę w wysokości 5,7 miliona dolarów, w efekcie pozwu ze strony amerykańskiej Federalnej Komisji Handlu. Firma umożliwiała wtedy użytkownikom poniżej 13 roku życia rejestrować się na platformie bez zgody rodzica. Myślicie, że coś to zmieniło? Mniej więcej rok później wprowadzono tryb nadzorczy, który pozwala rodzicom łączyć swoje konta z kontami dzieci i kontrolować liczbę oglądanych filmów i czas, jaki dzieci mogą spędzić w aplikacji.
Realnie, na TikToku roi się od dzieci poniżej 13 roku życia i TikTok nie usuwa ich filmów oraz nie blokuje ich kont.
Źródło: mat. własny, The Verge