Jak donosi serwis Engadget, Xbox One został tak skonstruowany, aby uniemożliwić użytkownikom dostęp do dysku twardego. Tym samym nie będzie możliwości wymiany na bardziej pojemny nośnik. Nie podano konkretnego wytłumaczenia tego rozwiązania, jednak można spodziewać się, że jest to część planu związanego z nowym zabezpieczeniem konsoli. Co zatem z hardkorowymi graczami, którzy lubią kolekcjonować gry na dysku?
Jak donoszą przedstawiciele Microsoftu rozwiązaniem na ograniczoną pojemność będzie wsparcie zapowiedzianego na konferencji USB 3.0. Co więcej, podpięcie dysku zewnętrznego umożliwi nie tylko magazynowanie gier i zapisu naszych dokonań, lecz także filmów które pobraliśmy z sieci i innych aplikacji. Z drugiej strony, zapewne z czasem pojawią się kolejne modele Xbox One wyposażone w większą przestrzeń dyskową, co jest w sumie standardem od poprzedniej generacji konsol.
Źródło: Engadget