Jeden z przedstawicieli ogłosił, że firma z Redmond śledzi uważnie petycję i niewykluczone, że zrezygnuje z kilku punktów swojej obecnej polityki. Chodzi tu przede wszystkim o limit użytkowania przez maksymalnie 10 członków rodziny z jednej konsoli, a także konieczność przyporządkowania wszystkich gier danego użytkownika do jego osobistego konta. Ten ostatni punkt jest o tyle istotny, że w przypadku konkurencyjnego PlayStation 4 nie ma w tym aspekcie najmniejszych ograniczeń. Jak przyznał Marc Whitten, pełniący funkcję szefa oddziału Xbox One: „Petycja pokazuje, że Microsoft wciąż musi pracować nad poprawą funkcji w najnowszej konsoli. Jeśli użytkownikom się coś nie podoba, to znajdziemy sposób na to, by to poprawić i ich usatysfakcjonować”. Czy faktycznie do czasu premiery Xbox One doczekamy się wyeliminowania wszystkich rażących ograniczeń?
Źródło: Neowin