Wbrew pozorom nie jest to żart z okazji 1 kwietnia. Za pośrednictwem serwisu Recode opublikowano pierwsze plany dotyczące wydania w niedalekiej przyszłości serwisu strumieniującego materiały wideo. Działać ma na podobnej zasadzie co YouTube, a ponadto umożliwi zarabianie na swoich materiałach artystom. Jak w dobie popularności przekonać miliony użytkowników do zmiany przyzwyczajeń? Serwis Yahoo, podobnie jak YouTube, nie będzie ograniczać się do wybranej tematyki. Różnica polegać ma na większym nagradzaniu artystów – jeśli posiadasz popularnego vloga, na który wchodzą regularnie tysiące osób, to być może Yahoo zechce podpisać z Tobą atrakcyjny kontrakt. Ponadto najpopularniejsze kanały mają być bardziej wyróżniane, czego do teraz brakuje na YouTube.
Warto dodać, że już kilka lat temu Yahoo próbowało swoich sił w tym sektorze, ale ostatecznie zrezygnowało z dalszej pogoni za podium. Czy nowa polityka firmy ma szansę zagrozić takim serwisom jak YouTube? A może lepszym pomysłem byłoby znalezienie odpowiedniej grupy docelowej? Jak pokazuje Twitch, taka opcja w dobie silnej konkurencji wydaje się strzałem w dziesiątkę.
Źródło: Recode