YouTube poinformował o popularności subskrypcji Premium. Okazuje się, że każdego miesiąca opłaca ją co najmniej kilkadziesiąt milionów osób na całym świecie. Mamy więc do czynienia z wykonaniem kolejnego kroku milowego, co jest istotne zwłaszcza w kontekście kontrowersyjnych decyzji podejmowanych przez właścicieli platformy. Na razie restrykcyjna polityka zdaje się doskonale sprawdzać, choć trudno stwierdzić jak to wszystko będzie wyglądać w długoterminowej perspektywie.
YouTube Premium ma się bardzo dobrze
Zakaz używania blokerów reklam i coraz bardziej irytujące spoty zdają się działać na korzyść YouTube. Tak przynajmniej wynika z opublikowanego właśnie oświadczenia, gdzie przekazano garść informacji odnośnie do zainteresowania subskrypcją Premium. Posiada ona obecnie 100 milionów aktywnych użytkowników, co jest naprawdę świetnym wynikiem. Warto jednak mieć na uwadze to, co dokładnie składa się na tak wysoki wynik.
- Sprawdź również: Tysiące ludzi odinstalowują blokery reklam. To wina YouTube
Wspomniana wyżej liczba obejmuje subskrybentów YouTube Music i YouTube Premium w ponad 100 krajach, a także osoby decydujące się na skorzystanie z okresu próbnego. To istotne, ponieważ rzeczywiste grono płatnych konsumentów jest nieco mniejsze, choć w tym przypadku serwis niestety nie podaje jakichkolwiek konkretów. Wygląda też na to, że Google nie zamierza rezygnować z inwestycji w ten abonament z jednego prostego powodu.
Premium jest głównym generatorem przychodów koncernu jeśli chodzi o usługi subskrypcyjne, więc teraz doskonale wiecie dlaczego tak często pojawiają się zachęty do wydania kilkudziesięciu złotych. No właśnie, ile trzeba zapłacić za subskrypcję na terenie naszego kraju? Listopad ubiegłego roku przyniósł ze sobą gigantyczne podwyżki, co wkurzyło internautów.
Ile kosztuje YouTube Premium w 2024 roku?
Obecny cennik prezentuje się następująco:
- pakiet indywidualny – 25,99 zł / miesiąc,
- pakiet rodzinny – 46,99 zł / miesiąc
- pakiet studencki – 14,99 zł / miesiąc
Użytkownicy otrzymują w zamian brak jakichkolwiek reklam, możliwość oglądania filmów offline czy w tle. Nie tak dawno do tego wszystkiego doszła wyższa jakość treści oraz gry. Przy okazji YouTube przypomina, że pieniądze z Premium idą również na wsparcie oglądanych przez nas twórców. Jak natomiast subskrypcja wypada na tle tych oferowanych przez innych gigantów?
Nie aż tak kolorowo. Netflix posiada aż 260 milionów subskrybentów, natomiast Spotify około 225 milionów. Serwisowi więc bliżej do Disney+ opłacanego przez 150 milionów internautów. Oczywiście trudno mówić o YouTube jako o konkurencji dla streamingu, mimo wszystko warto mieć punkt odniesienia.
- Przeczytaj także: YouTube spowolni całą witrynę, gdy użyjesz blokera reklam
Warto też mieć na uwadze, że przychody z Premium są dla platformy drugorzędne. Najwięcej zysków czerpie ona z reklam, lecz ta granica coraz bardziej się zaciera. Istnieje więc spore prawdopodobieństwo, iż w 2024 roku YouTube jeszcze skuteczniej będzie zabiegał o nowych subskrybentów. Czas pokaże.
Źródło: YouTube / Zdjęcie otwierające: freepik.com (@natanaelginting)