Dzięki tej stronie odkryjesz zapomniane filmiki na YouTube

Piotr MalinowskiSkomentuj
Dzięki tej stronie odkryjesz zapomniane filmiki na YouTube

Powstała wyjątkowa strona internetowa o charakterystycznej nazwie IMG_0001. Dzięki niej odkryjemy losowe materiały wideo opublikowane na YouTube grubo ponad dekadę temu. Chodzi o filmiki przesłane niegdyś za sprawą funkcji dostępnej wyłącznie na iPhone’ach – umożliwiała ona udostępnianie klipów bezpośrednio z poziomu galerii. Jeśli więc potrzebujecie zastrzyku nostalgii, to chyba nie ma obecnie lepszego sposobu.

Odkryj stare filmiki z YouTube dzięki tej witrynie internetowej

Nie tak dawno YouTube postanowił odświeżyć dolny pasek nawigacyjny. Prezentuje się on teraz nieco inaczej oraz nowocześniej, co bez wątpienia przypadnie do gustu wielu użytkownikom. Planowane jest także wdrożenie niezwykle kontrowersyjnej nowości usuwającej popularny i świetnie działający gest. Dotychczas zamykał on tryb pełnoekranowy, wkrótce jednak odtworzy kolejny materiał.

Jeśli zdecydujecie się na odwiedzenie strony IMG_0001, to ujrzycie okno z mieniącym się efektem przywodzącym na myśl stare telewizory – nie brakuje też retro pilota. Kliknięcie go spowoduje wyświetlenie losowych materiałów przesłanych niegdyś z poziomu iPhone’ów. Za projekt odpowiada Riley Walz, który przypomniał sobie nietypową funkcję dostępną kilkanaście lat temu na smartfonach marki Apple. Można było z niej skorzystać z latach 2009-2012, jak działała?

Nosiła nazwę „Send to YouTube” i pozwalała na udostępnianie nagrań za pomocą kilku kliknięć. Wystarczyło przejść do galerii, wybrać interesujący nas klip oraz dotknąć odpowiednią funkcję. Wtedy też plik multimedialny trafiał na serwery kultowej platformy, najczęściej bez jakiegokolwiek opisu i zapewne bez większej świadomości nadawcy.

Funkcja wdrożona przez Apple wpłynęła na statystyki platformy

Rozwiązanie okazało się hitem i zauważalnie wpłynęło na liczbę oferowanych przez YouTube klipów. Wypełnił się on losowymi materiałami w miernej jakości dla wielu osób kojarzącej się z „lepszymi czasami”. Każdy taki filmik oznaczony był jako „IMG_XXXXX”, więc opracowanie opisywanego narzędzia okazało się stosunkowo proste.

Gdy postanowimy wyświetlić materiały wideo, to ujrzymy nie tylko datę przesłania, ale i liczbę wyświetleń – zazwyczaj nie przekraczającą setki. Oczywiście nie brakuje przejścia do właściwej platformy YouTube, gdzie zapoznamy się z sekcją komentarzy czy kanałem nadawcy. Stworzona strona internetowa to więc naprawdę miła ciekawostka skierowana do osób chcących cofnąć się w czasie. Kto wie, może natraficie na własny klip?

Oglądając stare klipy zapewne odniesiecie wrażenie, że kiedyś YouTube było całkowicie innym serwisem. To rzecz jasna prawda, choć czy wyobrażacie sobie tego typu zawartość w 2024 roku?

Źródło: IMG_0001 / Zdjęcie otwierające: YouTube

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.