Jak jednak pokazał pewien popularny youtuber, czasem warto postawić się Nintendo, gdy to „zdejmie” film z sieci w związku z rzekomym złamaniem praw autorskich. Mowa o właścicielu kanału o nazwie DidYouKnowGaming (DYKG) – kanału poświęconego historii gamingu – który w październiku opublikował 20-minutowy dokument na temat nigdy nie wydanej gry na Nintendo DS – Heroes of Hyrule.
Film o grze, która nigdy nie ujrzała światła dziennego
Jak wskazuje nazwa, gra Heroes of Hyrule była planowanym spin-offem serii Zelda, który miał pojawić się na wspomnianej konsoli przenośnej. Do niedawna nie wiedziano, że taka gra kiedykolwiek powstawała.
Wideo, które kanał DidYouKnowGaming opublikował na temat Heroes of Hyrule, wisiało na YouTube przez 90 dni – aż do 28 grudnia. 28 grudnia kanał otrzymał ostrzeżenie o złamaniu praw autorskich i w tym samym dniu materiał został automatycznie ukryty.
YouTuber kontra Nintendo
Zarządzający kanałem Shane Gill powiedział, że w ostrzeżeniu o złamaniu praw autorskich został poinformowany, iż użył w filmie „nieautoryzowanego materiału”. Prawdopodobnie chodzi o 22-stronicowy dokument, który uzyskał legalnie od byłych pracowników należącego do Nintendo dewelopera Retro Studios. Gill twierdzi, iż wykorzystał dokument na potrzeby dziennikarskie i zgodnie z doktryną „Fair use”. Zatem, postanowił odwołać się od ostrzeżenia i ukrycia filmów filmu.
Because Nintendo’s claim was that we were using „unauthorized material” despite us acquiring it legally and presenting it in accordance with fair use. Their intent was to scrub this piece of journalistic work from the internet because they didn’t like what it uncovered.
— Shane Gill (@_ShaneGill_) December 30, 2022
Zdaniem Gilla Nintendo próbowało usunąć jego materiał z YouTube, ponieważ firmie nie podobało się to, co odkrył na drodze swojego śledztwa. Na obronę przedsiębiorstwa można powiedzieć, że wideo zawiera całe stronice wspomnianego dokumentu. Trudno więc stwierdzić, czy faktycznie wykorzystano go bez złamania praw autorskich. Z drugiej strony, celem filmu wyraźnie było zapisanie informacji o Heroes of Hyrule na kartach historii.
W każdym razie, zasady YouTube mówią jasno – jeżeli twórca filmu odwoła się od decyzji o zdjęciu materiału wideo ze względu na złamanie praw autorskich, podmiot, który zażądał zdjęcia ma 10 dni roboczych na złożenie pozwu przeciwko temu twórcy. Gdy tego nie zrobi, po tym czasie film zostanie automatycznie przywrócony. W związku z tym Gill przez dwa tygodnie regularnie sprawdzał wiadomości e-mail, by dowiedzieć się, czy nie został pozwany. Jak się okazało, nie został, dzięki czemu wideo poświęcone Heroes of Hyrule znów jest dostępne w sieci.
When you counter a DMCA on YouTube, the company who DMCA’d you has 10 working days to show that they’ve taken legal action against you, or the video is restored. So I spent the past two weeks checking my email to see if Nintendo was sueing me.
How was your Christmas LOL https://t.co/f0pjy8Vk4W
— Shane Gill (@_ShaneGill_) December 29, 2022
Oczywiście, Gill może zostać pozwany w przyszłości, albowiem okres przedawnienia roszczeń z tytułu naruszenia praw autorskich wynosi co do zasady 3 lata od chwili, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie. Istnieje zatem szansa, że zespół prawników Nintendo jeszcze się do niego odezwie. Cóż, przynajmniej możemy cieszyć się jego filmem o Heroes of Hyrule.
Źródło: Kotaku, fot. tyt. Canva