YouTuber zbudował rower bez kół. Tak, wiem jak to brzmi

Piotr MalinowskiSkomentuj
YouTuber zbudował rower bez kół. Tak, wiem jak to brzmi

Jeden z twórców internetowych postanowił przygotować niezwykle dziwny projekt. Mowa tu bowiem o rowerze nieposiadającym kół, co już na pierwszy rzut oka wydaje się wręcz poronionym pomysłem. Jak się jednak okazało, konstrukcja przeszła testy i spisała się całkiem nieźle, choć pewnie większość osób i tak wybrałaby tradycyjny środek pojazdu. No dobra, przyjrzyjmy się temu nieco bliżej.

Powstał rower bez kół, bo czemu nie?

Internet przyczynił się do rozpowszechnienia ludzi będących pasjonatami nietypowych i kreatywnych rozwiązań – często Was zresztą o nich informujemy na łamach naszej strony. Nie tak dawno dawaliśmy znać o niecodziennym rowerze wyposażonym w… kwadratowe koła. Taki absurdalny koncept rzecz jasna nie jest do końca przystępny i nie sprawdzi się na czymś innym niż płaski asfalt, lecz… działa. Podobnie ma się sprawa z tytułowym przedsięwzięciem.

Odpowiada zresztą za nie ta sama osoba, Sergiusz Gordiejew prowadzący kanał The Q, który zresztą skupia się na realizacji często absurdalnych pomysłów. Teraz twórca postanowił zrobić coś zupełnie niekonwencjonalnego, gdyż mówimy o rowerze nieposiadającym kół. Oczywiście wszystko zostało udokumentowane w formie wideo, więc jeśli ktoś ma ochotę, to może zerknąć poniżej. Dobra, ale czy taki pojazd ma w ogóle prawo działać?

No cóż – tak. Inżynier postawił bowiem na gąsienice wykonane z pociętych opon, które zostały otoczone łańcuchem zaczepionym na zębatki. Te z kolei umieszczone są na kawałku metalu o charakterystycznym kształcie, co umożliwia obracanie się całego mechanizmu, a co za tym idzie – jazdę. Po raz kolejny jednak nie można spodziewać się, że taki rower zacznie pokonywać jakiekolwiek przeszkody. Zadziała wyłącznie na płaskim asfalcie, co nie jest żadnym zaskoczeniem.

Mówimy więc o niezwykle niepraktycznym sprzęcie, który nie ma szans na dotarcie do masowej produkcji czy zyskanie miana rewolucyjnego. Jest to po prostu pokaz kreatywności jednego człowieka i tyle – nic poza tym. Jeśli więc lubicie tego typu ciekawostki, to spójrzcie na pozostałe projekty Sergiusza, bowiem potrafią zaskoczyć.

Źródło: YouTube (@TheQ_original) / Zdjęcie otwierające: zrzut ekranu z filmu Epic Cycling: Wheelless Bike na kanale YouTube (@TheQ_original)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.