Zjawisko speedrunningu nie ogranicza się dziś tylko do gier wideo. Niektórzy speedrunnują nawet Wikipedię czy… Google. Teraz okazuję się, że można speedrunować również aplikacje do nauki języków obcych. Pewien youtuber dokonał speedrunu jednego z kursów językowych w Duolingo.
Cały kurs hiszpańskiego w Duolingo w 24 godziny
Wspomniany youtuber, czyli JoZapinski, znany w serwisie Reddit jako quilqon, zdołał ukończyć cały kurs języka hiszpańskiego w Duolingo w ciągu 24 godzin. Co ważne, JoZapinski już wcześniej znał język hiszpański. To nie oznacza jednak, że kurs nie sprawił mu żadnych problemów. Początkowo chłopak myślał, że uda mu się ukończyć ten kurs w 12-14 godzin.
„Już mówię po hiszpańsku, a więc zdecydowałem się na ukończenie kursu hiszpańskiego, jako że moim celem był speedrun. To przedsięwzięcie okazało się ekstremalnie trudne. Mocno nie doszacowałem, jak wiele czasu by to wszystko zajęło. Żaden z poziomów sam w sobie nie był tak trudny, nawet późniejszych, ale Duolingo jest bardzo wybredne, jeśli chodzi o sposób tłumaczenia pewnych rzeczy, i łatwo jest popełnić w nim błąd.”
To ciekawe, że nawet użytkownicy, którzy dobrze znają dany język, mogą mieć z nim problemy w Duolingo. Nie pierwszy raz słyszę jednak o tym, że Duolingo zawiera niedociągnięć, błędów i niedopowiedzeń.
Speedrun, który na zawsze zapisze się w historii
JoZapinski opublikował cały swój speedrun Duolingo na platformie YouTube. Jego środkową część jednak przyspieszył – tak, aby film mieścił się w 12-godzinnym limicie serwisu. Osoby, które zdecydują się go oglądać zauważą, że podczas speedrunu zdarzyło się chłopakowi kilka potknięć, ale ogólnie rzecz biorąc całość przebiegała gładko.
Warto wspomnieć, że JoZapinski nie był w stanie ukończyć ostatniej jednostki lekcyjnej hiszpańskiego na Duolingo bez wcześniejszego ukończenia pozostałych jednostek lekcyjnych. Poza tym z czasem chłopak zużył w aplikacji wszystkie życia – energetyczną walutę Duolingo, która jest zużywana podczas dokonywania błędnych odpowiedzi. Każde utracone życie odnawia się automatycznie co 5 godzin, ponieważ życia mają zniechęcać do brania udziału w zbyt wielu lekcjach z rzędu. Można je jednak odzyskiwać, płacąc klejnotami, zdobywanymi za kończenie na Duolingo kolejnych lekcji. JoZapinski tego nie zrobił, ponieważ, zapewne za sprawą niedoboru snu i zmęczenia, nie zwrócił na ten fakt uwagi.
W związku z powyższym JoZapinski uznał swój speedrun za zamknięty po osiągnięciu 99,99% ukończenia kursu hiszpańskiego w Duolingo. Cóż, 99,99 procent to nie 100 procent, ale chyba nikt dotąd czegoś takiego nie dokonał.
Wiele osób speedrunuje pierwsze sekcje kursów językowych na Duolingo. Niektórzy traktują nawet te wyzwania jak swego rodzaju ruletkę. Losują język, któremu mają stawić czoła i próbują jak najszybciej przejść przez jednostkę dla początkujących. Jestem natomiast ciekawa, czy ktokolwiek zdołałby powtórzyć osiągnięcie JoZapinskiego i ukończyć pełen kurs językowy na Duolingo w mniej niż 24 godziny.
Źródło: Reddit, fot, tyt. Canva