21-latek zamówił narkotyki do Paczkomatu
Polacy kochają Paczkomaty i ochoczo z nich korzystają. Niedawno InPost zawarł nawet współpracę z Shopee i zaoferował konsumentom nową opcję ekonomicznej dostawy do swoich automatów paczkowych. Paczkomaty reklamowane są jako wygodny i bezpieczny sposób wysyłania i odbierania przesyłek, z zachowaniem pewnej dozy anonimowości. 21-letni mieszkaniec Sandomierza stwierdził, że z tego tytułu rozsądnym będzie zamówienie sobie do paczkomatu odrobiny środków odurzających.
Policja świętokrzyska donosi o zatrzymaniu 15 czerwca bieżącego roku mężczyznę podejrzewanego o posiadanie środków odurzających. 21-latek został ujęty tuż po odebraniu przesyłki z Paczkomatu. Jej zawartość nie była dla przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości ogromnym zaskoczeniem.
Wewnątrz paczki policjanci znaleźli dwa plastikowe pojemniki z białą sypką substancją i kryształkami. W toku dalszych czynności śledczy ujawnili, że było to 40 gramów suszu roślinnego, grzyby halucynogenne i 13 krzaków konopii innych niż włókniste w różnej fazie wzrostu.
„W piątek Prokuratura Rejonowa w Sandomierzu zastosowała wobec mężczyzny środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i poręczenia majątkowego” – czytamy w policyjnym komunikacie.
Zażywasz – przegrywasz
Historia 21-latka powinna być przestrogą dla wszystkich osób zamawiających za pośrednictwem Paczkomatów nielegalne substancje. Policja jest świadoma tego, że usługa InPostu jest szalenie popularna pośród amatorów „ziółka” i innych narkotyków. Kiedy policja zlokalizuje źródło pochodzenia jednej przesyłki z taką… niespodzianką w środku, z pewnością pod lupę wzięte zostaną wszystkie osoby, które otrzymały z niego paczki.
Źródło: Policja.gov.pl