Glenn Mangham dokonał włamania na serwery Facebooka w kwietniu i maju 2011 roku. Miesiąc później został aresztowany i postawiony przed sądem z pięcioma zarzutami na koncie. W sądzie Mangham twierdził, że zamierzał udowodnić istnienie luk w zabezpieczeniach Facebooka i podzielić się swoimi obserwacjami z jego twórcami. Tłumaczył się on również, że wcześniej w podobny sposób zachował się w przypadku portalu Yahoo. Mimo wszystko sąd pozostał nieugięty i skazał go na 8 miesięcy więzienia. Facebook zgłosił włamanie służbom FBI i wycenił koszt zniwelowania efektów włamania na 200 tysięcy dolarów.
W trakcie incydentu Mangham nie uzyskał dostępu do żadnych wrażliwych danych.
Źródło: TechRadar