Był to klasyczny atak DDoS na witrynę internetową przy użyciu komputerów nieświadomych osób, które zostały wcześniej zainfekowane złośliwym oprogramowaniem. Osoby, które na ostatnią chwilę odłożyły zakup losu na loterię, tym razem musiały obejść się smakiem.
W wyniku incydentu nie działała strona national-lottery.co.uk. Nie można było też korzystać z aplikacji mobilnej, która umożliwia zakup losów.
Obecnie motywy ataku nie są znane. Nie wiadomo też, kto dokładnie za nim stał. Analitycy firmy ESET nie wykluczają, że były to te same osoby, które w poprzednim miesiącu wysłały właścicielowi loterii ostrzeżenie, stawiając przy okazji ultimatum wpłacenia okupu. W przeciwnym razie miało dojść do ataku.
Ważnym elementem całego incydentu był botnet, czyli sieć komputerów „zombie” służących do ataku. Zazwyczaj należą do niego urządzenia zupełnie nieświadomych internautów.
Jak nie paść ofiarą cyberprzestępców i nie dołączyć do botnetu? Przede wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek i nie pobierać pirackich wersji oprogramowania. Ponadto warto regularnie przeprowadzać aktualizacje systemu i stosować ochronę antywirusową.
Źródło: ESET