Samochód w środku wygląda tak jak można było się tego spodziewać. Nie ma ani kierownicy, ani pedałów, a całość na chwilę obecną prezentuje się bardziej funkcjonalnie niż atrakcyjnie. Jednak pasażerowie mają całkiem sporo miejsca szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że auto zarówno designem, jak i rozmiarem przypomina Smarta.
Najprawdopodobniej z czasem wnętrze pojazdu zostanie przeprojektowane. I tym razem większy nacisk zostanie położony na wygodę i odczucia estetyczne potencjalnych klientów. Oczywiście stanie się to jak tylko wszystkie kwestie techniczne zostaną rozstrzygnięte. A nie ma się co łudzić, dużo w wody Wiśle upłynie nim to nastąpi. A wam jak się podoba autonomiczny samochód Google?
Źródło: theverge.com; Twitter: Matt McFarland/Larry Chao