Oczywiście nie należy winić za taki bieg wydarzeń wyłącznie jedną osobę. Od kilkunastu miesięcy popularność gier przeglądarkowych drastycznie spada, w czym niemały udział mają gry obsługiwane za pomocą smartfonów i tabletów. Zynga nie ma powodów do radości, nawet pomimo takich hitów jak FarmVille 2 czy CityVille. Tylko w pierwszym kwartale bieżącego roku liczba użytkowników każdego dnia wynosiła ok. 28 milionów. Jest to wynik o milion lepszy niż w poprzednim kwartale, jednak biorąc pod uwagę analogiczny okres sprzed roku, Zynga straciła aż 25 milionów graczy. Pierwszy kwartał to także 86 mln unikalnych odwiedzin, co w porównaniu z wynikiem 150 mln w roku ubiegłym daje powody do obaw o dalszy los firmy.
W okresie od stycznia do marca 2014 przychody firmy wyniosły 168 mln USD – spadek aż o 36%. Strata netto to z kolei 61 mln USD – w poprzednim kwartale Zynga notowała zysk na poziomie 4 mln USD. Najpopularniejszą obecnie grą jest FarmVille 2: Country Escape – zainstalowano ją ponad 4 mln użytkowników. Jak sądzicie, czy gry przeglądarkowe niedługo odejdą w niepamięć, czy też mają szansę na rozwój? Jeszcze 3 lata temu nic nie wskazywało na taki obrót sprawy.
Źródło: Eurogamer