Niekoniecznie, chociaż póki co nic nie wskazuje na ponowne zwiększenie popularności. Pierwszym krokiem są zwolnienia pracowników, które osiągnęły 5%. Dzięki podjętym krokom udało się nieco wyrównać sytuację finansową. Według założyciela Facebooka wyniki wciąż nie są zadowalające. W trzecim kwartale Zynga osiągnęła aż o 20% mniej dochodów niż w poprzednim kwartale, a ponadto inne firmy działające w sektorze gier na przeglądarki zwiększyły swoje udziały o 40%. Nie oznacza to jednak końca współpracy, gdyż Zynga planuje skupić całą uwagę na rynku mobilnym i multiplatformowym. Jeśli jednak i tutaj sytuacja nie ulegnie poprawie, to firma może zacząć rozglądać się za innymi wspólnikami.
Biorąc pod uwagę nie do końca świeży pomysł trzeba przyznać, że Farmville i tak osiągnęło ogromny sukces. Tego typu produkcje jak symulator farmy, znane są już na rynku od ponad 10 lat, a jednak dzięki Facebookowi gra osiągnęła status kultowej. Czy skupienie się na użytkownikach sprzętu mobilnego poprawi sytuacje Zyngi? O tym dowiemy się najpewniej nie wcześniej niż za kilka miesięcy.
Źródło: Computerandvideogames