Co prawda już wcześniej podobne projekty wypływały na światło dzienne, jednakże wtedy broń po 2-3 wystrzałach rozlatywała się na części pierwsze. W tym przypadku jest zupełnie inaczej. Pistolet wyprodukowany w całości z plastiku może bezproblemowo strzelać. Jedyną metalową część stanowi komora nabojowa. Co najważniejsze – pistolet wygląda jak kiepskiej jakości zabawka i nie przywodzi na myśl prawdziwej broni. Pojawia się zatem pytanie – co z wykrywalnością takiego sprzętu na lotniskach? Czy kawałek plastiku przejdzie normalną kontrolę?
Technologia ta pozostawia wiele wątpliwości. Tym bardziej, iż firma Defense Distributed zapowiedziała, że po skończonych testach opublikuje na swojej stronie plany broni, aby każdy mógł sobie ją „wydrukować”. A do tego ostatniego potrzeba jedynie drukarki 3D za około 8 tysięcy dolarów.
Źródło: Softpedia, Defense Distributed