Wytwarzanie prądu za pomocą moczu jest możliwe dzięki specjalnym bakteriom, które rozkładają urynę. Efektem ubocznym tego procesu jest oczywiście energia elektryczna, przechowywana w kondensatorze.
Jeżeli naukowcom faktycznie uda się zminiaturyzować ogniwa, może być to odkrycie na miarę nagrody Nobla. Człowiek po raz pierwszy wykorzystałby całkowicie mu zbędną substancję do wytwarzania energii elektrycznej.
Rewolucyjna technologia jest oczywiście w początkowej fazie. Aktualnie bateria wykorzystywana do testów jest wielkości akumulatora samochodowego, jednakże twórcy zapewniają, że zmniejszenie jej objętości to tylko kwestia czasu.
Jeżeli naukowcom faktycznie uda się zminiaturyzować ogniwa, może być to odkrycie na miarę nagrody Nobla. Człowiek po raz pierwszy wykorzystałby całkowicie mu zbędną substancję do wytwarzania energii elektrycznej.
Źródło: Sydney Morning Herald Ilustracja: Cathy Wilcox