Biedronka postanowiła rozpocząć rok od inwestycji w sieć stacji ładowania aut elektrycznych. Znajdują się one już w ponad pięćdziesięciu miejscowościach na terenie kraju, lecz plany są znacznie ambitniejsze. Właściciel popularnej sieci sklepów chce, by coraz więcej mieszkańców korzystało z nieustannie rozwijającej się infrastruktury. Ta wciąż potrzebuje olbrzymiego dofinansowania i wygląda na to, iż w przeciągu najbliższych miesięcy sytuacja będzie wyglądać znacznie lepiej. Zerknijmy na plany firmy nieco bliżej.
Biedronka stawia na elektromobilność
Biedronka informuje, że obecnie auta elektryczne można naładować w 56 miejscach, gdzie do dyspozycji oddano łącznie 214 ładowarek. Reszta urządzeń czeka na wydanie niezbędnych dokumentów i pozwoleń. Głównym celem na 2024 rok jest sprawienie, by ładowarki pojawiły się ogółem w 600 lokalizacjach przy sklepach sieci. Trzeba przyznać, że to ambitny cel i pozostaje trzymać kciuki, by udało się go w pełni zrealizować.
- Sprawdź także: Biedronka zawiodła. Polacy nie polubili się z nową aplikacją
Jeśli zaś chodzi o głównego inwestora, to jest nim firma Powerdot, która odpowiada za „instalację urządzeń, ich funkcjonowanie, w tym oprogramowanie i obsługę płatności”. To właśnie dzięki niej popularna sieć sklepów ma zyskać szereg nowych sprzętów spełniających wszystkie wymogi i cechujących się wysoką efektywnością.
Co oferują stacje ładowania?
Jak możemy wyczytać w komunikacie prasowym, „każda stacja […] dysponuje mocą 120 kW, co w praktyce oznacza możliwość szybkiego naładowania elektryka (z baterią o pojemności 50 kWh) w czasie ok. 20-30 minut”. Przez ten czas zapewne sporo osób zdąży zrobić zakupy i wtedy wrócić do częściowo (lub w pełni) naładowanego pojazdu. Brzmi jak dobra opcja.
Warto też wspomnieć, iż stacje posiadają trzy złącza: CCS, ChaDemo oraz Type 2. Dzięki temu klienci „naładują nie tylko niemal każdego elektryka, ale również hybrydę typu plug-in”. Urządzenia cechują się przy okazji łatwością obsługi, bo raczej nikt nie chce spędzać cennego czasu na załatwianiu zbędnych formalności. Dlatego też do skorzystania z infrastruktury nie trzeba zakładać konta, używać żadnej aplikacji czy opłacać abonamentu. Wystarczy użyć karty bankowej, karty RFiD lub zeskanować kod QR.
- Przeczytaj również: Biedronka: prosty trik przy kasie samoobsługowej pozwoli Ci zaoszczędzić
Pozostaje więc czekać na rozwój projektu i mieć nadzieję, że Biedronka już niedługo zaoferuje stacje ładowania we wielu mniejszych i większych miejscowościach.
Źródło: Biedronka / Zdjęcie otwierające: Biedronka