BYD Yangwang U9 to kolejny samochód elektryczny z Chin, ale inny niż wszystkie, które pokazano do tej pory. Yangwang to luksusowa submarka obecnego już teraz na wybranych rynkach europejskich BYD, a U9 to „supersamochód w przystępnej cenie”. Oprócz parametrów takich jak przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 2 sekundy i ładowania z mocą aż 500 kW może… skakać. To efekt zastosowanego w nim zawieszenia Disus-X, przywodzącego na myśl słynne „magiczne” zawieszenie Bose w samochodach Lexus.
BYD Yangwang U9 to elektryczny supersamochód z niezwykłym zawieszeniem
Chińczycy wprost uwielbiają pokazywać reszcie świata swoją dominację w najważniejszych dziedzinach przemysłu. Nie inaczej jest z branżą motoryzacyjną, gdzie producenci z Państwa Środka poczynają sobie coraz lepiej. Dość powiedzieć, że Unia Europejska robi wszystko, aby europejski konsument przepłacał za auta elektryczne produkowane w Chinach – między innymi nakłada na nie zaporowe cła. BYD to jeden z kluczowych i najbardziej cenionych koncernów, który szykuje się do rynkowej premiery modelu Yangwang U9. Samochód ten szokuje niemal na każdym kroku.
BYD Yangwang U9 to supersamochód elektryczny wyceniony na 1,68 miliona juanów, czyli ok. 914 908 złotych. Prędkość maksymalna to 309 kilometrów na godzinę, a zasięg to dość skromne 450 kilometrów. Na otarcie łez auto wspiera ładowanie DC z mocą 500 kW, które stan akumulatora od 30 do 80 procent pozwala uzupełnić w 10 minut. Testowany na torze Nürburgring wóz ma oprócz trzech silników także dość niezwykłe zawieszenie.
Zastosowany w BYD Yangwang U9 układ zawieszenia Disus-X pozwolił mu skoczyć w miejscu na odbywającym się jakiś czas temu w Chinach pokazie. Wkrótce po tym producent opublikował w sieci film. Widać na nim, że samopoziomujące pojazd zawieszenie działa tak dobrze, że jest w stanie spełniać swoje zadanie nawet, gdy auto porusza się bez jednego z kół.
Nikt skakał tym autem nie będzie
Internauci szybko zaczęli się prześcigać w pomysłach na kreatywne wykorzystanie „funkcji” skakania w BYD Yangwang U9. Przykłady można mnożyć, a tymi chyba najbardziej filmowymi były propozycje przeskakiwania przez progi zwalniające i policyjne kolczatki. Nie wiadomo jednak, czy auto będzie faktycznie mogło skakać, czy może jest to coś zarezerwowanego wyłącznie na pokazy.
Zawieszenie ma eliminować ryzyko dachowania i poprawiać komfort jazdy pasażerów. Ci nawet podczas jazdy w zakrętach z wysoką prędkością oraz hamowaniu mają pozostawać w swojej wyjściowej pozycji.
Pewnym wydaje się to, że dla zamożnych miłośników aut elektrycznych BYD Yangwang U9 będzie łakomym kąskiem… a przynajmniej w Chinach. Pewnikiem będzie to jedyny rynek, gdzie przynajmniej początkowo zadebiutuje ten intrygujący wóz.
Źródło: BYD, YouTube @Fully Charged Show