Okazuje się, że pierwsze dostawy pickupa Cybertruck odbędą się jeszcze w tym roku. Wtedy też pierwsi klienci otrzymają możliwość skorzystania z kontrowersyjnego pojazdu. Elon Musk stara się jednak nieco złagodzić oczekiwania inwestorów oraz potencjalnych nabywców, co nie jest do końca zrozumiałe. Teraz pozostaje trzymać kciuki za to, by debiut nie został przesunięty po raz kolejny.
Cybertruck zbliża się do nas wielkimi krokami
Pamiętacie słynną wpadkę podczas prezentacji tytułowego auta? Może ono już wkrótce wyjechać na drogi, co bez wątpienia będzie ważnym wydarzeniem. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że klienci czekają na premierę tego dziwnego projektu chyba zbyt długo. Była ona niejednokrotnie przekładana, aż w końcu zainteresowanie medialne spadło do minimum. Nie tak dawno ogłoszono jednak, iż pierwszy Cybertruck wyjechał z fabryki. Kwestią czasu było więc ogłoszenie konkretnej daty konsumenckich dostaw.
Te rozpoczną się już 30 listopada na terenie Gigafactory w Austin, co akurat nie jest ogromnym zaskoczeniem. Firma dała o tym znać na Twitterze (X) i przy okazji ogłosiła wyniki finansowe za trzeci kwartał bieżącego roku. Warto jednak zaznaczyć, iż wciąż nieznana jest cena samochodu. Pierwotnie mówiło się o 39 tys. dolarów, lecz od 2019 roku sporo się zmieniło. Wszystkiego mamy dowiedzieć się już za nieco ponad miesiąc.
Jeśli wyobrażacie sobie, że nagle ulice zaroją się od futurystycznych pojazdów, to tego typu oczekiwania łagodzi Elon Musk. Twierdzi on, iż zwiększenie produkcji Cybertrucka to niezwykle trudne zdanie i głównym celem jest produkowanie około 250 tys. tych pickupów rocznie. Stanie się to jednak dopiero po 2024 roku, ponieważ już teraz ponad milion osób zarezerwowało samochód, więc to one w pierwszej kolejności otrzymają do niego dostęp.
Biznesmen stwierdził nawet, że „wykopaliśmy sobie własny grób”, ponieważ Cybertruck to wyzwanie ekstremalnie trudne w realizacji. Wprowadzenie na rynek i dalsze prosperowanie będzie więc wymagać sporo zachodu, środków i czasu. Szczęśliwcy zresztą już pickup mogli widzieć na drodze – ostatnio opublikowany został film prezentujący przyspieszenie auta. Robi wrażenie.
Teraz więc pozostaje czekać do 30 listopada i przeprowadzenia pierwszych testów. Osobiście jestem w szoku, że udało się w ogóle doprowadzić Cybertrucka do tego momentu. Przez ostatnie 4 lata mnóstwo było takich momentów, gdy ludzie powątpiewali czy projekt faktycznie ujrzy światło dzienne. Jak widać – ujrzy.
Przynajmniej tak zakłada obecny scenariusz.
Źródło: Twitter (X) (@cybertruck), The Verge / Zdjęcie otwierające: Tesla