Czeski latający motocykl Airwolf eVTOL jest zwinny niczym koliber

Marta BorkowskaSkomentuj
Czeski latający motocykl Airwolf eVTOL jest zwinny niczym koliber

Czy kiedykolwiek marzyłeś o przelotach nad zatłoczonymi ulicami bez zmartwień o korki, czy ograniczenia prędkości? Dzięki najnowszemu wynalazkowi czeskiej firmy UDX, motocyklowi latającemu Airwolf, takie marzenia mogą stać się rzeczywistością. Ten nowoczesny pojazd łączy w sobie cechy motocykla i zdolności lotnicze, pozwalając na szybkie i efektywne przemieszczanie się z punktu A do punktu B.

Nowa definicja mobilności

Airwolf to pojazd eVTOL, co oznacza, że startuje i ląduje pionowo, podobnie jak helikopter, a swoją budową przypomina quadkopter. Ma miejsca dla dwóch osób i jest wyposażony w cztery specjalne wentylatory, które mogą się obracać niezależnie, zapewniając niesamowitą zwinność i kontrolę nad lotem. To sprawia, że jest bardziej manewrowy niż większość innych pojazdów powietrznych.

Pod względem konstrukcyjnym, wspomniane jednostki wentylatorowe pełnią podwójną rolę, działając nie tylko jako śmigła, ale i jako skrzydła. Wytwarzają one około połowy siły nośnej wymaganej do lotu poziomego, co przekłada się na wyższą efektywność i zmniejszenie zapotrzebowania na energię.

Pojazd waży 230 kg i rozwija prędkość do 229 km/h, przyspieszając od 0 do 96 km/h w zaledwie trzy sekundy. Takie parametry pozwalają cieszyć się lotem na krótkich dystansach, bo mimo swojej mocy, Airwolf może latać tylko przez 25 minut na jednym ładowaniu. Choć to powinno wystarczyć na szybkie przeskoki nad miastem lub krótkie wycieczki.

Technologia nie dla każdego?

Zaawansowana technologia i unikalne doświadczenie, jakie oferuje Airwolf, oczywiście mają swoją cenę i to dość wygórowaną, czyli około 1 260 510 złotych (320 000 USD). To sprawia, że jest to pojazd dostępny dla osób z zasobnym portfelem, które szukają nietypowych i ekscytujących sposobów na podróżowanie. A więc nazwijmy rzeczy po imieniu, nie będzie on dostępny dla „zwykłych śmiertelników”.

UDX, firma stojąca za projektem, testuje swoje rozwiązania, pracując nad małymi prototypami, które już teraz wykazują dużą stabilność i zwinność w powietrzu. Choć droga do masowej produkcji jest jeszcze długa, rozwój technologii baterii i silników elektrycznych wskazuje na to, że przyszłość prywatnych podróży powietrznych jest bardzo obiecująca.

Jak stać się pilotem latającego motocykla?

Aby móc pilotować Airwolf w USA, potrzebna jest specjalna licencja pilota sportowego. Wymaga ona 20 godzin szkolenia, w tym pięć godzin lotów samodzielnych, a także zdania kilku testów. To prostsze i tańsze niż zdobycie pełnoprawnej licencji pilota.

Warto wspomnieć, że nasz kosmiczny pojazd nie jest jedynym graczem na rynku motocykli latających. Na rynku pojawiło się kilku konkurentów, jak francuska firma Lazareth Moto Volante z silnikami turbinowymi w każdym z piast kół oraz Mayman Aerospace, który korzysta z turbo reakcyjnych silników kierunkowych, co pozwala na większy zasięg i prędkość kosztem wyższego poziomu hałasu. Izraelskie Air z modelu Air One oferuje z kolei większy zasięg do 177 km i prędkość do 250 km/h, co czyni go bardziej wszechstronnym.

Air One
Air One / Zdjęcie: Air

Airwolf otwiera nowe horyzonty w podróżowaniu osobistym, łącząc emocje płynące z jazdy motocyklem z wolnością lotu. To nie tylko przyszłość transportu, ale również nowy sposób na przeżywanie przygód i odkrywanie świata z nowej perspektywy. Jednak póki, co jest dostępny dla nielicznych.

Źródło: Udx Aero

Udostępnij

Marta BorkowskaPasjonatka fotografii, książek i filmów. Zafascynowana nowościami technicznymi, światem nauki oraz tajemnicami kosmosu, ciągle poszukuję inspiracji i nowych tematów do swoich tekstów.