InPost wciąż inwestuje w elektryki. Flota robi ogromne wrażenie

Piotr MalinowskiSkomentuj
InPost wciąż inwestuje w elektryki. Flota robi ogromne wrażenie

InPost poinformował o zakupieniu kilkuset nowych samochodów z napędem elektrycznym, które dołączyły do floty korporacji. Tym samym pozostaje ona liderem w branży mając w posiadaniu około 1300 aut dostawczych każdego dnia dowożącego przesyłki do automatów paczkowych lub domów poszczególnych klientów. To rzecz jasna nie koniec inwestycji, już wkrótce możemy spodziewać się finalizacji kolejnych tego typu transakcji.

InPost nadal widzi przyszłość dostaw w elektrykach

Samochody elektryczne nadal nie są przystępne cenowo dla przeciętnych konsumentów. Trudno też mówić o perfekcyjnej infrastrukturze na terenie naszego kraju. Mimo wszystko nadal prowadzone są liczne inwestycje w rozwój tego segmentu branży. Szczególne zainteresowanie wyrażają nią firmy deklarujące chęć osiągnięcia zeroemisyjności. Dlatego też regularnie mamy do czynienia z masowymi zakupami dostawczych elektryków zmniejszających środowiskowe koszty ponoszone przez korporacje.

InPost od przynajmniej kilku lat realizuję strategię dekarbonizacji chcąc pozostać liderem na lokalnym rynku usług kurierskich. Przedstawiciele koncernu dali właśnie znać, że od początku 2024 roku jego elektryczna flota przejechała ponad 15 milionów kilometrów, co przełożyło się na dostarczenie niemalże 70 milionów przesyłek.

Poinformowano też o najnowszej transakcji w postaci 250 samochodów Ford E-Transit z napędem elektrycznym. Tym samym firma posiada w swojej ofercie około 1300 elektryków – wspomniany model pojazdu stanowi z kolei 70% całej floty. Nie ustają również inwestycje w rozwój sieci stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Wraz z podmiotem GreenWay postawiono już ponad 700 takich punktów dostępnych dla konsumentów.

Nowoczesna logistyka to stawianie na elektryki?

InPost za wszelką cenę chce udowadniać, że wkładanie środków w niskoemisyjną flotę ma sens i powoli zaczyna definiować nowoczesną logistykę coraz bardziej biorącą odpowiedzialność za środowisko. Swojego zainteresowania nie ukrywa także Ford, który planuje wprowadzić do oferty kolejne podobne auta dostawcze.

Trzeba więc liczyć się z tym, że InPost w przyszłości zakupi jeszcze więcej elektryków – te będą powoli wypierać pojazdy dysponujące tradycyjnym napędem. Nic bowiem nie wskazuje na jakiekolwiek zmiany w prowadzonej obecnie strategii.

Źródło: DlaHandlu.pl / Zdjęcie otwierające: Ford, InPost

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.