Z początkiem stycznia przekazywaliśmy wiadomość, która rozwścieczyła wielu polskich kierowców. Od 16 stycznia 2024 roku wzrosła wysokość opłaty za przejazd prywatnym odcinkiem A4 Katowice – Kraków dla samochodów osobowych. Prywatny zarządca zadecydował, że kończy z preferencyjnymi stawkami dla osób korzystających z aplikacji. Teraz Stalexport Autostrady S.A. złożył wniosek do GDDKiA o kolejną podwyżkę na A4. Kierowcy komentujący informację nie mają wątpliwości, że firma chce ograbić ich tak mocno, jak się da, zanim przekaże koncesjonowany odcinek państwu.
Podwyżki na A4 – kierowcy wściekli
Zarząd Stalexport Autostrady S.A. poinformował, że wystąpił do Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad z wnioskiem o podwyżkę opłat za przejazd autostradą A4 na odcinku Katowice-Kraków. Nowe ceny na A4 miały by wejść w życie już 1 kwietnia tego roku. Egzekwowano by je na punktach poboru opłat w Mysłowicach i Balicach.
Co ważne: podwyżka ma dotyczyć pojazdów wszystkich kategorii – 1, 2, 3, 4 i 5.
Nowe opłaty na A4 przekładają się na następujące podwyżki:
- pojazdy kategorii 1 (inne niż motocykle) – z 15 złotych na 16 złotych
- pojazdy kategorii 2, 3, 4 i 5 – z 46 złotych do 49 złotych
Wysokość bonifikaty dla pojazdów kategorii 2 i 3, która będzie obowiązywała dla tych kategorii pojazdów od 1 kwietnia 2024 roku, zostanie odrębnie skonsultowana z GDDKiA. Aktualnie dla pojazdów kategorii 2 i 3 od obowiązującej stawki opłaty za przejazd autostradą (tj. 46 zł) stosuje się bonifikatę, która wynosi 19 zł
– podał w komunikacie Stalexport Autostrady S.A.
Los kierowców spoczywa w rękach GDDKiA.
Przeczytaj także: Prezes Toyoty: samochody elektryczne nigdy nie zdominują rynku
Kontrowersyjny odcinek autostrady
Minęło ponad ćwierć wieku, od kiedy polski rząd i spółka Stalexport Autostrada Małopolska S.A. podpisały owianą złą sławą umowę. Umowę, na mocy której podmiot otrzymał koncesję na czerpanie zysków przez 30 lat z 61-kilometrowego odcinka A4. Koncesja wygaśnie dopiero w 2027 roku. Zapisów umowy nigdy nie podano do publicznej wiadomości, a podpisy na koncesji złożono 19 września 1997 roku – na dwa dni przed wyborami, po których władzę straciło SLD.
Koncesjonariusz w 2027 roku będzie musiał przekazać autostradę w doskonałym stanie technicznym i w takim, aby nie były wymagane remonty przez lata. Ciekawe jestem jak to będzie, bo ten akurat odcinek autostrady A4 wydaje się być w wiecznym remoncie…
Podwyżka opłat na A4 z pewnością spotka się z wielkim niezadowoleniem społecznym.
Źródło: Stalexport S.A.