Dosłownie wczoraj opublikowaliśmy ciekawy wpis na temat porównania w długiej trasie samochodu spalinowego i elektrycznego. Spoiler: elektryk wypadł nadspodziewanie dobrze. Niezależnie jednak od rezultatu tego pojedynku obiektywnie należy stwierdzić, że podróżowanie samochodem elektrycznym bywa problematyczne. Nic z tego nie robiła sobie influencerka Alexis Alford (Lexie Limitless), która postanowiła objechać świat elektrykiem w zaledwie 100 dni. Wybór padł na elektrycznego Forda Explorera, a podróż właśnie się zakończyła.
Alexis Alford próbowała objechać świat elektrykiem w 100 dni…
…i sztuka ta udała się jej połowicznie. Kobieta wprawdzie objechała świat elektrykiem, co samo w sobie jest olbrzymim wyczynem, ale nie udało się jej tego zrobić w zamierzonym czasie.
Trwająca finalnie sześć miesięcy podróż przebiegała przez sześć kontynentów, 27 krajów i ponad 30000 kilometrów dróg. Na mecie w Nicei we Francji powitał ją CEO firmy FORD, Jim Farley. Młoda kobieta zmagała się z zerową infrastrukturą do ładowania auta na Pustyni Atakama w Chile, brakami prądu w Afryce, nieutwardzonymi drogami i ekstremalnie niskimi temperaturami. Mimo wszystko… eskapada zakończyła się happy endem.
Przedprodukcyjna wersja Forda Explorera ładowana była – jak zapewne się domyślacie – na wiele różnych sposobów. W rejonach wyjątkowo nieprzyjaznych elektrykom samochód uzupełniał energię z mobilnych „powerbanków”, a w trasie z wszystkiego, z czego się dało – od punktów 2,2 kW AC po szybkie ładowarki DC.
Osoba nieprzypadkowa
Alexis Alford w wieku 21 lat mogła pochwalić się tym, że jest najmłodszą osobą na świecie, która odwiedziła wszystkie kraje na Ziemi. Jej podróż za kierownicą Forda Explorera nie jest pierwszą tego typu w historii. W latach 1922-1927 Aloha Wanderwell objechała świat za kierownicą Forda Model T.
Źródło: Ford News Europe