Samochody elektryczne naprawdę bardzo nie lubią się z mrozami. Zasięg elektryków zimą jest nawet o ponad 30 procent niższy (!) od deklarowanego przez producentów i wykazywanego w testach WLTP. Z resztą, zobaczcie sami. Norwegowie sprawdzili zasięg aut elektrycznych zimą i wyniki są delikatnie mówiąc szokujące. O tym, do czego mogą doprowadzić niskie temperatury, przekonali się użytkownicy samochodów elektrycznych Tesla, które utknęły przy stacji Supercharger w Oak Brook nieopodal Chicago.
Samochody elektryczne uziemione na stacji Tesla Supercharger
Jeśli samochody elektryczne mają stanowić przyszłość motoryzacji, powinny zaistnieć dwie przesłanki. Po pierwsze, infrastruktura w postaci stacji ładowania musi być znacznie lepsza niż obecna. Tak, mówię między innymi o Tobie, Polsko. Po drugie, ludzie muszą nauczyć się z nich właściwie korzystać. Mam tu na myśli choćby to, aby ładowali swoje pojazdy szybciej niż w sytuacji niemal całkowitego rozładowania baterii. Pomoże im to uniknąć sytuacji, jaka miała miejsce przy stacji ładowania Tesla Supercharger w Chicago.
Nic. Nadal totalny brak energii. Zero procent naładowania baterii. Spędziłem tu dziś trzy godziny. Wczoraj spędziłem tu tyle samo czasu
– mówił dziennikarzom Tyler Beard, jeden z dziesiątek kierowców, których samochody elektryczne Tesla utknęły na stacji ładowania w Oak Brook. Jak donoszą lokalni dziennikarze, sytuacja wyglądała analogicznie na innych stacjach ładowania. Samochody jednomyślnie odmówiły ładowania się w zbyt niskiej temperaturze, przy czym zawiniły najpewniej ładowarki. Niektórzy przyjeżdżali późną nocą i ich sytuacja była szczególnie trudna. Kierowcy dzwonili po znajomych oraz lawety, aby te zawiozły ich do działających ładowarek.
Tesla nie odpowiedziała na wiadomości ani telefony ze strony dziennikarzy FOX 32. Udzielający wypowiedzi ekspert samochodowy z Chicago uważa, że właściciele pojazdów elektrycznych mogą pomóc sobie w podobnej sytuacji. Mark Bilek z Chicago Auto Trade Association uważa, że wszystkie pojazdy elektryczne mogą mieć podobne problemy w obliczu ekstremalnie niskich temperatury. Kierowcy powinni zawsze naciskać przycisk przygotowania wstępnego, zanim zaczną ładować samochody.
To nie jest rozwiązanie typu plug and go. Należy przygotować baterię do ładowania. Oznacza to, że należy go rozgrzać do optymalnej temperatury, aby umożliwić jego szybkie ładowanie
– powiedział.
Wydarzenia przy amerykańskich stacjach Tesla Supercharger jasno pokazują dwie rzeczy. To, że technologia wciąż nie jest doskonała i to, że ludzie nie potrafią z niej odpowiednio korzystać. Pytanie brzmi: dlaczego się nie chcą tego nauczyć?
Źródło: Fox 32 Chicago