Atmosfera Plutona powoli znika. Astronomowie wyjaśniają, dlaczego

Maksym SłomskiSkomentuj
Atmosfera Plutona powoli znika. Astronomowie wyjaśniają, dlaczego
Dla ciał niebieskich utrzymywanie atmosfery nie jest łatwym zadaniem. Weźmy za przykład Marsa – jego atmosfera jest obecnie cieniem tego, co stanowiła miliardy lat temu. Teraz, nowe badanie sugeruje, że i gazy otaczające Plutona powoli znikają, zamieniając się w lód, gdy planeta karłowata oddala się od Słońca.

Atmosfera zmienną jest

Atmosfera Plutona, która już jest bardzo cienka, składa się głownie z azotu. Zawiera też jednak nieco metanu i tlenku węgla. Co istotne, gdy temperatura na Plutonie spada, azot znajdujący się w jego atmosferze zamarza i osiada na powierzchni, rozrzedzając tę atmosferę.

Powyższy wniosek wyciągnięto po wykorzystaniu metody okultacji, powszechnie stosowanej w astronomii. Okultacja polega na użyciu światła odległej gwiazdy jako podświetlenia dla Ziemskich teleskopów, by przyjrzeć się obiektowi bliższemu – w tym przypadku Plutonowi.

„Naukowcy stosują okultację do monitorowania zmian w atmosferze Plutona od 1988 roku.” – powiedział planetolog Eliot Young z SwRI (Southwest Research Institute) w Teksasie. „W ramach przelotu, który miał miejsce w 2015 roku, sonda New Horizons uzyskała doskonały profil gęstości, zgodny z wcześniejszymi obserwacjami pokazującymi, że objętość atmosfery Plutona podwaja się co dekadę, ale nasze obserwacje z 2018 roku pokazują, że trend ten nie jest kontynuowany.”

Atmosfera Plutona istnieje za sprawą lodu odparowującego z jego powierzchni. Niewielkie zmiany temperatury powodują, że azotu jest w niej mniej lub więcej, a więc jej gęstość potrafi być różna.

pluton-atmosfera

Atmosfera Plutona sfotografowana przez sondę New Horizons. | Źródło: NASA/JHU-APL/SwRI

Zjawiska związane ze Słońcem

Pluton potrzebuje jakieś 248 ziemskich lat, aby okrążyć Słońce. Maksymalnie zbliża się on do naszej gwiazdy na odległość 30 jednostek astronomicznych (30-krotność średniej odległości Ziemi od Słońca). Tak się jednak składa, że w tej chwili Pluton się od Słońca oddala, a zatem dociera do niego coraz mniej światła słonecznego. W efekcie temperatura na jego powierzchni spada.

W 2015 roku zwiększoną gęstość atmosfery Plutona zauważono najprawdopodobniej za sprawą tak zwanej bezwładności termicznej – resztki ciepła uwięzione w lodowcach azotowych spowodowały ich opóźnioną reakcję na zmniejszającą się odległość między Plutonem a Słońcem.

„Analogią do tego jest sposób, w jaki Słońce ogrzewa piasek na plaży.”, wyjaśnia Leslie Young z SwRI. „Światło słoneczne jest najintensywniejsze w samo południe, ale piasek pochłania ciepło i po południu, dlatego jest najgorętszy późnym popołudniem.”

Powtarzający się cykl

Rzecz jasna, chociaż teraz atmosfera Plutona staje się coraz rzadsza, za kilkaset lat najprawdopodobniej nabierze gęstości. W końcu, z czasem planeta karłowata ponownie zbliży się do Słońca, a cały cykl będzie się powtarzać zapewne dopóty, dopóki Układ Słoneczny będzie istnieć.

Chociaż Pluton nie jest już uznawany za planetę, a za planetę karłowatą, astronomowie wciąż darzą go dużym zainteresowaniem. W związku z tym cały czas dowiadujemy się na jego temat czegoś nowego. W ostatnich latach ustalono na przykład, że na Plutonie znajdują się pokryte śniegiem góry, a pod jego powierzchnią oceany.

Źródło: SwRI, fot. tyt. NASA

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.